 |
Po praz pierwszy w życiu czuję, że mogę na kimś totalnie, bezgranicznie polegać. Na milion procent. Że nie odejdziesz, nie odwrócisz się ode mnie kiedy najbardziej cię potrzebuje. Że bagno w którym teraz jestem cię nie przeraża. Nie wiem, jak nisko upadłabym bez ciebie. Gdzie byłabym teraz bez ciebie. Po prostu dziękuję, że jesteś. Jesteś najwspanialszą przyjaciółką na świecie. Kocham cię !
|
|
 |
Pezet ... Po koncercie ! Zajebiście było! : D
|
|
 |
I mogłabym tak siedzieć godzinami, gapić się na niego. Zapamiętywać każdy, nawet najgłupszy szczegół jego twarzy. Szkoda. Za późno. Już nigdy więcej go nie zobacze.
|
|
 |
Czasami jedyne co można zrobic w takiej sytuacji to objąc się mocno po raz ostatni ramionami, wyszeptac prawie bezgłośne "Kocham cię. I zawsze będę cię kochac. Będę czekac, aż będziesz gotowy". I po prostu ... odejśc. Odpuścic.
|
|
 |
- Nie wiem, jak to się stało, że moje życie jest teraz takie pochrzanione. Zawsze starałam się robic to, co najlepsze - To wszystko co możesz zrobic, bejbe - przyciągnął mnie do siebie i pocałował w czubek głowy. - Uśmiechac się i udawac, że twoje życie jest idealne.
|
|
 |
"Zawsze jest trochę prawdy w każdym: żartowałem. Trochę wiedzy w: nie wiem.Trochę emocji w słowach: nic mnie to nie obchodzi i trochę bólu w każdym: u mnie w porządku."
|
|
 |
Uzależniłam się. Po raz kolejny. Najpierw od czekolady, komórki, herbaty, przyjaciółki. A teraz od Ciebie. I dopiero ty zafundowałeś mi odwyk. Może jeszcze powinnam ci podziękować, co?
|
|
|
|