 |
Kocham go za to, że oddycha.
|
|
 |
Jedyne, czego dotąd się nauczyłam, to że szczęście, jeżeli jest kobietą, to wredna suka która mnie nienawidzi.
|
|
 |
Zaczęła płakać. Nie dlatego, że się bała, że umrze, lecz dlatego, że wiedziała, że nie umrze.
|
|
 |
Była przeraźliwie samotna, tkwiąc jak w klatce w lukrowanym, zamożnym, eleganckim koszmarze, w którym upiory nosiły smokingi i fraki, a sępy zlatywały się na skrzydłach z aksamitu i jedwabiu, żeby wydłubać jej oczy.
|
|
 |
Cóż ... teraz wydaje mi się, że panika pasuje do wszystkiego. Jak zawsze modna czerń.
|
|
 |
Dobra. Jak tak ci pasuje. Ja mam swoje cele i ty masz swoje. I pieprzyć wszystkich który staną ci na drodze, tak ?!
|
|
 |
Wielbicielka czekolady, lizaków, gumy miętowej i jego uśmiechu.
|
|
 |
Chcieć to móc. Czyli nie chcę ...
|
|
 |
Nie jestem ładna. Nigdy nie byłam. Nigdy nie będę.
|
|
 |
Mieszanka NAS wyszła świetnie. Kocham cię, wiesz ?
|
|
 |
- Czy ja jestem dla ciebie ładna? - Ale ja nie chcę żebyś była ładna. - Co ?! No to jaka mam być ?! - Moja.
|
|
 |
Życie bez ciebie nie ma sensu. Nienawidzę tu być, bo jestem bez ciebie.
|
|
|
|