 |
|
Jak byś zareagował na wiadomość, że mogę w każdej chwili umrzeć? | desperacko
|
|
 |
|
Czego wy ode mnie naprawdę chcecie? O co wam w sumie chodzi? Nie chcecie abym utyła, a kupujecie mi tyle jedzenia i wyzywacie jak nie jem. Nie chcecie abym ubierała się wyzywająco, a sami kupujecie mi ciuchy. Nie chcecie abym przeklinała, a sami klniecie. Dajecie mi taki nie inny przykład. Nie chcecie, żebym paliła,piła - ale robię to, dajecie mi pieniądze przecież, zresztą sami nie jesteście lepsi. Nie mówcie, że ludzie i złe towarzystwo mnie niszczą - to ja jestem tą złą, a wy nie jesteście tymi dobrymi, więc jak ja mam być? Nie będę nigdy waszym idealnym dzieckiem a już na pewno wami! zrozumcie to wreszcie - jestem sobą, mam zamiar spełniać własne marzenia, nie wasze.
|
|
 |
|
Z Twoim odejściem, odeszła także cząstka mnie. | desperacko
|
|
 |
|
Po śmierci bliskich nam osób, musimy wstać i czerpać z tego siłę. | desperacko
|
|
 |
|
'zaliczyłem, kurwa, zaliczyłem' - wpadł do pokoju w którym siedzieliśmy. kumple zaczęli się śmiać. 'no i zajebiście'-powiedział jeden kumpel. 'Ty jebany lovelasie'-dodał drugi. siedziałam patrząc się na Nich dziwnie. usiadł obok mnie, i przytulił. kumple nadal rzucali dziwnymi komentarzami. zdjęłam Jego rękę z mojego ramienia, i odsunęłam się od Niego. 'kurwa, o co Wam wszystkim chodzi?' - spytał, wkurwiony. 'no stary, przecież zaliczyłeś, tak?!' - zaśmiał się kumpel. spojrzał na Nas, po czym powstrzymując się od śmiechu dodał: 'kolokwium debile, kolokwium'. wszyscy popatrzyliśmy na siebie a następnie na Niego jak na ufo, po czym wybuchnęliśmy spazmtycznym śmiechem. nie ma to jak dobrze się dogadać. / veriolla
|
|
 |
|
- umiesz tańczyć ? - no umiem. - to idź na parkiet, bo chcę pogadać z Twoję kumpelą, a Twoja szpetna dupa zajmująca siedzenie obok Niej , przeszkadza mi. / veriolla
|
|
 |
|
są takie chwile, których nie kupią żadne pieniądze. są takie spojrzenia, które przeznaczamy tylko dla jednej osoby. są takie uśmiechy, które wywołać może tylko ktoś bliski. są takie łzy, na które nie zasługujemy. / veriolla
|
|
 |
|
- mamo, marihuana ma właściwości lecznicze. - o, czyli jest nadzieja, że coś Ci mózg wyleczy w końcu. / veriolla
|
|
 |
|
- deska jest spoko. - no w sumie. jak się nie ma co się lubi,to się lubi co się ma. małe jest piękne. - idioto, ja mówię o snowboardzie. - aaa, bo ja o cyckach. - jak zawsze. / veriolla
|
|
 |
|
możesz zacząc nawijać nawet o systemie ekonomicznym Naszego kraju - i tak będzie to denne. ja mogę nawijać o gównie - a i tak zrobię to z klasą, Mała. / veriolla
|
|
 |
|
chyba zacznę wynajmować kamerzystę na każdą imprezę - przynajmiej będę wiedzieć co się ze mną działo. / veriolla
|
|
 |
|
kiedy ja mówię - to zamknij gębę, i grzecznie mnie wysłuchaj. trochę kultury, dziecinko. później będziesz mogła walić swoimi mało przemyślanymi argumentami, które i tak są bez znaczenia. / veriolla
|
|
|
|