głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika werulla

  głupek !     idiotka !     debil !     a ty masz śliczne oczy !     teraz to przegiąłeś przystojniaku .     też cię kocham ślicznotko .

sabibi dodano: 2 października 2011

- głupek ! - idiotka ! - debil ! - a ty masz śliczne oczy ! - teraz to przegiąłeś przystojniaku . - też cię kocham ślicznotko . ;*

  wychodzisz gdzieś kochanie.?   tak mamo  ide na spacer  d   aha  to powiedz temu spacerowni żeby za pół godziny odprowadził cie do domu.

sabibi dodano: 2 października 2011

- wychodzisz gdzieś kochanie.? - tak mamo, ide na spacer ;d - aha, to powiedz temu spacerowni żeby za pół godziny odprowadził cie do domu.

 kochasz mnie?  kocham.  tak na zawsze?   i o dwa dni dłużej.

sabibi dodano: 2 października 2011

-kochasz mnie? -kocham. -tak na zawsze? - i o dwa dni dłużej.

Teoretycznie to już koniec ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć.

sabibi dodano: 2 października 2011

Teoretycznie to już koniec,ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć.

Gdy widzę twój uśmiech  to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam twój wzrok  nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka  ale wszystko  co między nami  jest jest co najmniej dziwne.

sabibi dodano: 1 października 2011

Gdy widzę twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest,jest co najmniej dziwne.

Na co dzień uśmiechnięta. Korzystała z życia jak tylko się da. Bawiła się  chodziła na imprezy  śmiejąc się  że życie singla jest świetne. Ale wystarczyło  że przyszła do domu. Wtedy najbardziej potrzebowała czyjejś obecności  kogoś kto przytuliłby ją  powiedziałby czułe słowo.  Życie singla przestawało być wspaniałe  a uśmiech znikał z jej twarzy. Była tak bardzo samotna  w swoim małym świecie.

sabibi dodano: 1 października 2011

Na co dzień uśmiechnięta. Korzystała z życia jak tylko się da. Bawiła się, chodziła na imprezy, śmiejąc się, że życie singla jest świetne. Ale wystarczyło, że przyszła do domu. Wtedy najbardziej potrzebowała czyjejś obecności, kogoś kto przytuliłby ją, powiedziałby czułe słowo. Życie singla przestawało być wspaniałe, a uśmiech znikał z jej twarzy. Była tak bardzo samotna, w swoim małym świecie.

Siedziała sama na parapecie. W słuchawkach płynęła piosenka  ich piosenka.  Podobno to była noc spadających gwiazd. Oczekiwała chociaż jednej  jednej która spełniłaby jej życzenie. To samo  niezmienne  odkąd go poznała.

sabibi dodano: 1 października 2011

Siedziała sama na parapecie. W słuchawkach płynęła piosenka, ich piosenka. Podobno to była noc spadających gwiazd. Oczekiwała chociaż jednej, jednej która spełniłaby jej życzenie. To samo, niezmienne, odkąd go poznała.

Ach! Muzyka gra! Kurtyna w górę!   Zaczynamy akt pierwszy spektaklu prozaicznie okrzykniętego życiem.

sabibi dodano: 1 października 2011

Ach! Muzyka gra! Kurtyna w górę! Zaczynamy akt pierwszy spektaklu prozaicznie okrzykniętego życiem.

Niewypowiedzianych słów jest coraz więcej.  I to właśnie one zabijają mnie od środka.

sabibi dodano: 1 października 2011

Niewypowiedzianych słów jest coraz więcej. I to właśnie one zabijają mnie od środka.

'anonimowość wyzwala w ludziach dzikie instynkty przesłonięte złudnym widmem pozornej bezkarności. być może to tylko zazdrość  brak zajęcia  albo wykolejona osobowość na tle interpersonalnym  to mimo wszystko przykre bo tacy ludzie potrzebują po prostu pomocy.

sabibi dodano: 1 października 2011

'anonimowość wyzwala w ludziach dzikie instynkty przesłonięte złudnym widmem pozornej bezkarności. być może to tylko zazdrość, brak zajęcia, albo wykolejona osobowość na tle interpersonalnym; to mimo wszystko przykre bo tacy ludzie potrzebują po prostu pomocy.

Wiesz co? Rozpuszczę włosy  pomaluję paznokcie  założę najkrótszą spódniczkę i modne buciki. Umaluję sobie oczy i przypudruję nosek zrobię z siebie lalę a wszystko po to żebyś poczerwieniał z zazdrości jak zobaczysz tych wszystkich mężczyzn klękających u moich stóp.

sabibi dodano: 1 października 2011

Wiesz co? Rozpuszczę włosy, pomaluję paznokcie, założę najkrótszą spódniczkę i modne buciki. Umaluję sobie oczy i przypudruję nosek zrobię z siebie lalę a wszystko po to żebyś poczerwieniał z zazdrości jak zobaczysz tych wszystkich mężczyzn klękających u moich stóp.

  Nie umieraj   szepnęła.   Nie wolno ci umrzeć  rozumiesz? W ciągu trzech dni dotrzemy na miejsce.    Tak  królowo.    To rozumiem.   Pocałowała go w czubek nosa.   Jeśli mnie opuścisz  nie będę mogła być dalej twoją królową.  Uśmiechnęła się.    W takim razie cię nie opuszczę   obiecał.   Nigdy.

sabibi dodano: 1 października 2011

- Nie umieraj - szepnęła. - Nie wolno ci umrzeć, rozumiesz? W ciągu trzech dni dotrzemy na miejsce. - Tak, królowo. - To rozumiem. - Pocałowała go w czubek nosa. - Jeśli mnie opuścisz, nie będę mogła być dalej twoją królową. -Uśmiechnęła się. - W takim razie cię nie opuszczę - obiecał. - Nigdy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć