 |
przy Tobie zawsze czułam, że mogę być sobą. nie musiałam udawać, że wszystko jest dobrze i sztucznie się uśmiechać . mogłam po prostu się rozpłakać, nie przejmując się tym, że zobaczysz mnie zapuchniętą z rozmazanym tuszem. bo zawsze byłeś obok mówiąc: " Mała, nie ma co płakać . Chodź, pokazać wszystkim że nie dasz się załamać " . Dobrze było wiedzieć, że nie jestem w takich chwilach sama . / rubisx3
|
|
 |
|
czasem do moich uszu dobiega jeszcze Twe imię, odwracam się bo wierzę, że nigdy nie zginiesz\mr.filip
|
|
 |
|
Ma na sobie koszulkę ode mnie. Na nosie czarne nerdy, a na głowie czerwony full cap. Siedzi na łóżku i mi się przygląda. Nie potrafię oderwać od Niego wzroku. Tak seksownie wygląda. Chyba długo tak nie wytrzymam, by siedzieć na przeciw Niego na biurku. Wytyka mi język i robi słodkie miny. Gestem ręki zachęca, bym przyszła. Stawiam się. Niech On tu przyjdzie. Zdjął koszulkę. Cwaniak doskonale wie, że uwielbiam napawać się widokiem zarysu Jego mięśni i tulić się do Jego klatki piersiowej gdy żaden materiał nie zakrywa skóry. Przygryzam wargę i nadal przecząco kiwam głową. Wstaje. Swoim pewnym krokiem idzie w kierunku biurka. Jest przy mnie. Wymieniamy kilka czułych spojrzeń na przemian z namiętnymi muśnięciami ust. -Zawzięta jesteś, kocie. -wyszeptał zatapiając usta w moim karku. -A Ty kusisz. -odparłam w chwili gdy biorąc mnie na ręce uciszył pocałunkiem pośród poduszek i ubrań rozrzuconych na całym łóżku.
|
|
 |
mam alergie na twój ryj dziewczynko, więc weź się schowaj co? .
|
|
 |
-hej, co napisałeś w zadaniu 6? -ZADANIU 6?! -no, na drugiej stronie. -NA DRUGIEJ STRONIE?!/ kwejk.
|
|
 |
|
Napierdalasz kłamstwami lepiej niż Eminem wersami. [mrs_heroina]
|
|
|
|