 |
Ich związek te ciągłe rozstania i powroty, huśtawka nastrojów i karuzela uczuć, dziecinna zabawa w miłość.
|
|
 |
czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty to coś, co jest na pewno, ze jest na prawdę.. / pezet
|
|
 |
jesteś wszystkim, nie spierdol tego, proszę.
|
|
 |
I wszyscy powtarzają "takie jest życie", i nikt nie pamięta, że życie jest takie, jakie sami zbudujemy.
|
|
 |
|
'uwielbiam życie', przesłane Mu w trakcie jednej z rozmów. piszący ołówek migał na ekranie, a już po kilku sekundach pojawiła się odpowiedź: 'co takiego w nim uwielbiasz? ludzie giną, umierają, chorują. wszystko się pieprzy, ani trochę się nie układa. ba, nie polepsza się. co można w nim uwielbiać?'. coś zapiekło mnie pod powieką. 'w sumie', jako przerwanie tej rozkminy, bo nie zrozumiałby. nie byłby w stanie pojąć, że moje życie to taka mała cząstka, w której mieści się tylko jedno - On.
|
|
 |
|
tutaj ludzie piją w chuj, myślą że zapiją ból ..
|
|
 |
|
- a mówiłaś że to nie boli! - krzyczała mała dziewczynka w za dużych dresach, z dwoma blond kucykami i brązowymi oczkami. - ale co kochanie? - spytała zbita z tropu wysoka, smukła kobieta ciągnąc za rękę swoją córkę. mała wyrwała się z uścisku i tupiąc nogą warknęła. - no miłość mamo! /happylove
|
|
 |
Mówisz o nas kłamstwa to szykuj się na wojnę.
Chcesz budzić nie prawdę? To zamknij kurwa mordę!
|
|
 |
Hej nie liczy się wiek, tutaj liczy się życie.
Ile zrozumiałeś błędów, ej ja tak to widzę!
|
|
 |
Stawiałeś na świat, nie patrzyłeś na skutki,
z perspektywy dzieciaka, nie patrzyłeś na warunki,
ale, teraz dostrzegłeś że tu nie jest tak pięknie,
i wolisz zamknąć oczy tak jak otworzyłeś wcześniej,
nie widzisz nic, poza cienką linią życia,
teraz chwiejesz się na boki, tak jak kiedyś ta kołyska.
|
|
 |
Przecież kurwa nie mówię, że nie jestem bez winy z ciężkim sercem nawijam, o tym że z nami koniec a, myślałam że zawsze staniesz po mojej stronię... '
|
|
 |
weź słuchawki i wyluzuj, nie ty jedna
straciłaś to na czym ci zależało
|
|
|
|