 |
Pozwól mi mocno Cię pocałować w strugach deszczu.
|
|
 |
a gdy ktoś powie 'cierpienie'? zamhykam oczy i widzę: pogrzeb, otworzoną trumnę i Twoją bladą , ale tak bardzo spokojną twarz. widzę ten jeden pieprzony dzień, gdy czekaliśmy na wiadomość o tym czy przeżyjesz - tatę, siedzącego cały czas na dworze i płaczącego jak dziecko i mamę, która nie była w stanie wstać z łóżka. słyszę telefon i odgłos rzuconej na ziemię słuchawki, a po tym słowa: ' zawołaj tatę, i mu to powiedz - On nie żyje'. widzę też twarz taty, gdy odprowadzał mnie do samochodu, który zawoził mnie do szpitala. słyszę głos, którym pytałam sama siebie:' zobaczę Go jeszcze?'. czuję ból, który towarzyszył mi podczas rozcięcia głowy, czy też podczas rozwalenia dziąsła po upadku. to wszystko nigdy nie przeminie, i zawsze będzie boleć tak samo, gdy tylko ktoś o tym wspomni. / veriolla
|
|
 |
Czekanie na Ciebie stało się codziennością. Gdybym nie czekała...życie nie miałoby najmniejszego sensu. Już za późno . Poznałam Cię. Pokochałam. I czekam sobie. Czekam każdego dnia, każdej nocy, czekam cały czas, co chwilę sprawdzam, czy przypadkiem nie napisałeś chociażby jednego smsa, wracając do domu ze szkoły szukam Cię wzrokiem dookoła, idąc gdziekolwiek rozglądam się co chwilę, bo chcę sprawdzić czy przypadkiem nie przechodzisz gdzieś obok. Już się do tego przyzwyczaiłam. Bez tego nic nie miałoby sensu. To zmieni się tylko wtedy, kiedy w końcu się doczekam. A póki co..wracam do czekania.
|
|
 |
Bez siebie nie jesteśmy już sobą... Zauważyłeś?
|
|
 |
Łzy płyną w dół po twojej twarzy. Kiedy tracisz coś czego nie możesz niczym zastąpić. Kiedy kogoś kochasz, ale wszystko idzie na marne. Czy mogłoby być jeszcze gorzej?
|
|
 |
On trzyma moją miłość w swoich rękach.
|
|
 |
Zniszcz mnie, złam moje rozdarte serce. Bo moim brzemieniem jest miłość, której nie mogę już udźwignąć.
|
|
 |
co się ze mną dzieje? dlaczego ja widzę tylko Jego, nie umiem zająć się niczym innym? czemu tak bardzo się o Niego boję, dlaczego tak bardzo tęsknię? dlaczego ja Go kocham i nie umiem przestać?
|
|
 |
Nikt nie słyszy mojego przeraźliwego krzyku, który wydobywa się przez moje obolałe i zdarte gardło prosto z wnętrza mnie...umieram.
|
|
 |
Nie pamiętam kiedy tak bardzo płakałam...strasznie płakałam. Przypominam sobie każdy moment, cały początek i nie mogę uwierzyć ,że tamte chwile, że nie mogę przeżyć ich drugi raz...to boli niemiłosiernie.
|
|
 |
Po co łapać króliczka, skoro Tak przyjemnie się go goni.
|
|
|
|