głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wera_pi

Ciągle nie potrafię zrozumieć dlaczego nie ma już nas. Łzy nie pomagają w zrozumieniu prawdy  a emocje wcale nie uchodzą  są tylko potęgowane. Tęsknota nigdy tak nie bolała  nigdy nie sprawiała  że nie potrafiłam pozytywnie patrzeć w przyszłość. Jednak ciągle jesteś najważniejszy  ciągle Cię kocham. Wróć proszę.    napisana

napisana dodano: 11 marca 2013

Ciągle nie potrafię zrozumieć dlaczego nie ma już nas. Łzy nie pomagają w zrozumieniu prawdy, a emocje wcale nie uchodzą, są tylko potęgowane. Tęsknota nigdy tak nie bolała, nigdy nie sprawiała, że nie potrafiłam pozytywnie patrzeć w przyszłość. Jednak ciągle jesteś najważniejszy, ciągle Cię kocham. Wróć proszę. / napisana

Wymieniłam z nim kilkadziesiąt wiadomości  ale praktycznie nic o nim nie wiem. Nie wiem jak wygląda  nie wiem skąd dokładnie jest. Znam tylko jego imię i wiek. On poznał moją  naszą historię i wiesz  on próbuje jakoś zapełnić tą dziurę po Tobie. A ja już dziś wiem  że mu na to nie pozwolę nawet pomimo tego  że lubię z nim rozmawiać.    napisana

napisana dodano: 10 marca 2013

Wymieniłam z nim kilkadziesiąt wiadomości, ale praktycznie nic o nim nie wiem. Nie wiem jak wygląda, nie wiem skąd dokładnie jest. Znam tylko jego imię i wiek. On poznał moją, naszą historię i wiesz, on próbuje jakoś zapełnić tą dziurę po Tobie. A ja już dziś wiem, że mu na to nie pozwolę nawet pomimo tego, że lubię z nim rozmawiać. / napisana

Kochałam Cię. Co ja gadam  przecież nadal Cię kocham  zrozum.   napisana

napisana dodano: 10 marca 2013

Kochałam Cię. Co ja gadam, przecież nadal Cię kocham, zrozum. / napisana

Od początku był taki wymarzony. Tak wiele mi się w nim podobało. Potrafił pięknie mówić o życiu pomimo tego  że bardzo go doświadczyło. Miał cechy  których tak bardzo pragnęłam u faceta. Wiedział na ile może sobie pozwolić. Pociągał mnie jego wygląd i intelekt. Nawet mieszkał w okolicy w jakiej marzy mi się mieszkać w przyszłości. Tak samo jego dom. Jakby ktoś zajrzał do moich snów i skradł moje pomysły. Tak bardzo uwielbiałam spędzać tam czas. Mój mały azyl  który dawał mi wyciszenie i ogromne szczęście. Mój raj na ziemi. A on? On był moim ideałem w praktycznie każdym calu  chociaż zawsze mówiłam  że ideałów nie ma.    napisana

napisana dodano: 10 marca 2013

Od początku był taki wymarzony. Tak wiele mi się w nim podobało. Potrafił pięknie mówić o życiu pomimo tego, że bardzo go doświadczyło. Miał cechy, których tak bardzo pragnęłam u faceta. Wiedział na ile może sobie pozwolić. Pociągał mnie jego wygląd i intelekt. Nawet mieszkał w okolicy w jakiej marzy mi się mieszkać w przyszłości. Tak samo jego dom. Jakby ktoś zajrzał do moich snów i skradł moje pomysły. Tak bardzo uwielbiałam spędzać tam czas. Mój mały azyl, który dawał mi wyciszenie i ogromne szczęście. Mój raj na ziemi. A on? On był moim ideałem w praktycznie każdym calu, chociaż zawsze mówiłam, że ideałów nie ma. / napisana

Jest mi smutno. Tak cholernie smutno. Coś ściska mnie za serce. To chyba ta nieszczęśliwa miłość. Miłość  która miała uskrzydlać i sprawiać  że dotykam nieba. I owszem sprawiała przez jakiś czas  ale teraz zepchnęła mnie na samo dno. I najgorsze jest to  że coś nie pozwala mi się stamtąd ruszyć. Stoję w miejscu jakbym czekała na cud.    napisana

napisana dodano: 10 marca 2013

Jest mi smutno. Tak cholernie smutno. Coś ściska mnie za serce. To chyba ta nieszczęśliwa miłość. Miłość, która miała uskrzydlać i sprawiać, że dotykam nieba. I owszem sprawiała przez jakiś czas, ale teraz zepchnęła mnie na samo dno. I najgorsze jest to, że coś nie pozwala mi się stamtąd ruszyć. Stoję w miejscu jakbym czekała na cud. / napisana

To była pierwsza impreza po naszym rozstaniu. Impreza z okazji Dnia Kobiet  na którą wyciągnęły mnie dziewczyny. Nie miałam za wielkiej ochoty tam iść  ale coś mówiło mi  że może chociaż na chwilę rozerwę się i zapomnę. Na szczęście to był inny klub niż ten  w którym się poznaliśmy. Jednak gdy weszłam na salę  poczułam ten klimat  migające światła  pełno facetów. Odpadłam. Czułam się taka zagubiona. Ludzie mnie przerażali. Próbowałam cieszyć się tą nocą  ale nie potrafiłam. Robiłam dobrą minę do złej gry. Udawałam  że jest super zajebiście  a tak naprawdę ciągle kogoś szukałam. Szukałam jego. Próbowałam wypatrzeć go w tłumie  a przecież tam go nie było. Oszalałam  popadłam w jakąś paranoję. Widziałam jego uśmiech  oczyma wyobraźni widziałam tamtą noc  gdy oczarował mnie i zmienił całe życie. Chciałam stamtąd uciec i zapomnieć. Jest ze mną gorzej niż myślałam.    napisana

napisana dodano: 10 marca 2013

To była pierwsza impreza po naszym rozstaniu. Impreza z okazji Dnia Kobiet, na którą wyciągnęły mnie dziewczyny. Nie miałam za wielkiej ochoty tam iść, ale coś mówiło mi, że może chociaż na chwilę rozerwę się i zapomnę. Na szczęście to był inny klub niż ten, w którym się poznaliśmy. Jednak gdy weszłam na salę, poczułam ten klimat, migające światła, pełno facetów. Odpadłam. Czułam się taka zagubiona. Ludzie mnie przerażali. Próbowałam cieszyć się tą nocą, ale nie potrafiłam. Robiłam dobrą minę do złej gry. Udawałam, że jest super zajebiście, a tak naprawdę ciągle kogoś szukałam. Szukałam jego. Próbowałam wypatrzeć go w tłumie, a przecież tam go nie było. Oszalałam, popadłam w jakąś paranoję. Widziałam jego uśmiech, oczyma wyobraźni widziałam tamtą noc, gdy oczarował mnie i zmienił całe życie. Chciałam stamtąd uciec i zapomnieć. Jest ze mną gorzej niż myślałam. / napisana

'Jezu  jak ja Cię kocham!'  najpiękniejsze słowa jakie w życiu usłyszałam.  691

691 dodano: 9 marca 2013

'Jezu, jak ja Cię kocham!' -najpiękniejsze słowa jakie w życiu usłyszałam. [691]

tak bardzo nie chcę Go stracić.  691

691 dodano: 9 marca 2013

tak bardzo nie chcę Go stracić. [691]

Może to dziwne  ale bardzo się boję  że on sobie nigdy nie ułoży życia. I tu już nawet nie chodzi  że ze mną  ale z jakąkolwiek kobietą. Ja pragnę jego szczęścia i chciałabym dla niego jak najlepiej. Chcę żeby mógł spełnić swoje marzenia. I chyba bardziej martwię się o jego szczęście niż o swoje.    napisana

napisana dodano: 9 marca 2013

Może to dziwne, ale bardzo się boję, że on sobie nigdy nie ułoży życia. I tu już nawet nie chodzi, że ze mną, ale z jakąkolwiek kobietą. Ja pragnę jego szczęścia i chciałabym dla niego jak najlepiej. Chcę żeby mógł spełnić swoje marzenia. I chyba bardziej martwię się o jego szczęście niż o swoje. / napisana

Może faktycznie od początku nasz związek był skazany na niepowodzenie  ale ja zawsze wierzyłam  że mamy ogromne szanse przetrwać i za jakiś czas próbować żyć naprawdę razem. Razem zamieszkać i cieszyć się sobą w 100 . Uczucie  które we mnie tkwiło dodawało mi coraz więcej wiary. Zawsze chciałam być przy Tobie w każdej sytuacji  chciałam Cię wspierać i nawet nie myślałam  że kiedykolwiek będę musiała radzić sobie bez Ciebie. Nasze rozstanie spadło na mnie jak grom z jasnego nieba i zawaliło wszystkie plany. W momencie straciłam wszystko  ale kilka wcześniejszych miesięcy spędziłam szczęśliwie. I to są najcenniejsze wspomnienia  za które dziekuję.    napisana

napisana dodano: 9 marca 2013

Może faktycznie od początku nasz związek był skazany na niepowodzenie, ale ja zawsze wierzyłam, że mamy ogromne szanse przetrwać i za jakiś czas próbować żyć naprawdę razem. Razem zamieszkać i cieszyć się sobą w 100%. Uczucie, które we mnie tkwiło dodawało mi coraz więcej wiary. Zawsze chciałam być przy Tobie w każdej sytuacji, chciałam Cię wspierać i nawet nie myślałam, że kiedykolwiek będę musiała radzić sobie bez Ciebie. Nasze rozstanie spadło na mnie jak grom z jasnego nieba i zawaliło wszystkie plany. W momencie straciłam wszystko, ale kilka wcześniejszych miesięcy spędziłam szczęśliwie. I to są najcenniejsze wspomnienia, za które dziekuję. / napisana

Wyrywając mi serce krzyczał  że mam dalej jakoś żyć.    napisana

napisana dodano: 8 marca 2013

Wyrywając mi serce krzyczał, że mam dalej jakoś żyć. / napisana

Najbardziej bałam się  że któregoś dnia powie mi  że wyjeżdża za granicę. I stało się. Nie jesteśmy już razem  ale to  że jest jeszcze w Polsce dodaje mi jakiejś nadziei na lepsze jutro. Teraz gdy dowiedziałam się  że chce wyjechać definitywnie zawaliło mój świat. Teraz to ostateczny koniec. On wyjedzie i nie będzie czego już zbierać. Nie będzie nic. Ale mam nadzieję  że tam odnajdzie szczęście. Że tam dostanie to czego nie dostał tutaj. Życzę mu jak najlepiej.    napisana

napisana dodano: 8 marca 2013

Najbardziej bałam się, że któregoś dnia powie mi, że wyjeżdża za granicę. I stało się. Nie jesteśmy już razem, ale to, że jest jeszcze w Polsce dodaje mi jakiejś nadziei na lepsze jutro. Teraz gdy dowiedziałam się, że chce wyjechać definitywnie zawaliło mój świat. Teraz to ostateczny koniec. On wyjedzie i nie będzie czego już zbierać. Nie będzie nic. Ale mam nadzieję, że tam odnajdzie szczęście. Że tam dostanie to czego nie dostał tutaj. Życzę mu jak najlepiej. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć