 |
Będą mi zabierać spokój w chwilach szczęścia, przypominać koszmary w snach.
|
|
 |
nie to miejsce, nie ten czas
|
|
 |
kiedy patrzę na to jak jest, już nie przechodzą mnie dreszcze
|
|
 |
tylko czasem miotają mną te chore emocje
|
|
 |
nasze życie nigdy nie zamknie się w cudzysłowiu
|
|
 |
Potrzebuję wyjasnień, nici porozumienia, potrzebuję wiedzieć czemu nie jesteśmy teraz w tym samym miejscu, z tym samym uczuciem i chęcią powiedzienia sobie wszystkiego.
|
|
 |
Przejebane wmawiać tak sobie, że ma się wyjebane, gdy zamykając powieki masz przed oczami Jego mordkę. Uśmiechniętą, wkurwioną, nie ważne. Widzisz Go.
|
|
 |
Z niewidomych przyczyn nie gadamy, nie śmiejemy się już razem i nie kłócimy się każdego dnia. Z niewiadomych przyczyn nie umiemy robić tego z kimkolwiek innym.
|
|
 |
Mogłabym wygarnąc mu jakim jest palantem, ale zrób to, gdy widzisz Jego przepełnione miłością oczy.
|
|
 |
Niegdy nie było nas, ale od zawsze byłam Twoja.
|
|
 |
powtarzałam, że chcę zapomnieć Jego dotyk,
ale tak naprawdę pragnęłam, by
Jego usta budziły mnie każdego ranka do końca życia.
jednakże, jak mogłabym kolejny raz
zaufać komuś, kto kłamstwa wypowiadał
równie często jak ' dzień dobry'.
|
|
|
|