 |
Łzy spływały strumieniami
po jej policzkach.
Już nie mogła zatrzymywać
w sobie bólu.
|
|
 |
Wspierał ją wiosenny wiatr,
lasu szum, słońca blask
i zapach traw.
|
|
 |
Była zmęczona sobą, życiem,
a najbardziej tym gównianym światem..
|
|
 |
osnuta prześcieradłem brudnej mgły,
chciała ukryć się przed samą sobą..
|
|
 |
Płakała..
Pozostały ślady łez, żal i lęk
utkany gdzieś na końcach rzęs.
|
|
 |
nic o mnie nie wiesz, ale jak mi polejesz opowiem ci historie mojego życia.
|
|
 |
-z nami koniec . - bo co ? - bo wolę Jezusa. [detonuj
|
|
 |
śniłeś mi sie dziś to znaczy że tęsknisz? [detonuj]
|
|
 |
nie ma my. jestem ja i jesteś ty . [detonuj]
|
|
 |
Są miejsca , rzeczy , ludzie , daty , które znaczą coś więcej
|
|
 |
- co czułam? nie pytaj, i tak nie zrozumiesz.
|
|
 |
Nie warto przyzwyczajać się do ludzi, oni i tak odejdą.
|
|
|
|