 |
a kiedy ktoś o Ciebie pyta, przywracając wszystkie wspomnienia, do tej pory nie potrafię wypowiadać słów odkrywających Twój prawdziwy charakter. milczę o Twoich wadach, kamiennym sercu. mimo wciąż jeszcze świeżych blizn na sercu, mimo łez, które dzięki Tobie stały się nieodłącznym elementem mojego życia. przecież pokochałam Cię takim, jakim byłeś, a nie takim, jakim się z upływem czasu stałeś.//
irresolute
|
|
 |
kochanie
Ty się poskładaj
już i tak jest Ciebie za mało.
|
|
 |
Wiem że jestem trudna i właśnie to sprawia że dwa razy bardziej doceniam tych którzy zawsze są przy mnie.
|
|
 |
Nigdy się Ciebie nie pozbędę, mam przeczucie, że już tu zostaniesz..
|
|
 |
wstydzimy się przyznać sami przed sobą,że ludzie,za którymi byśmy byli gotowi wskoczyć w ogień,często byliby głusi na nas krzyk
|
|
 |
Wolę mieć mniej przyjaciół, ale tych prawdziwych, niż wokół sporo dwulicowych szmateek
[detonuj]
|
|
 |
Nie jestem idealna, bo nie lubię różowego. Nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok. Nie noszę miniówek i wysokich szpilek. Nie mam tlenionych blond włosów, a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką i nie mam 5 centymetrowych tipsów. Mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. Nie robiłabym sobie nadziei. [detonuj]
|
|
 |
Kolejny wpis do pamiętnika. Kolejna wypita herbata. Ugryzione jabłko. Otworzony cukierek. Niedokończona rozmowa. Kolejne analizy, wspomnienia, rozmyślania. kolejny poranek i noc. Tak, dni mijają, a Ciebie wciąż nie ma.
[detonuj]
|
|
 |
czytam swoje stare archiwum z gadu i nie wierzę w to, że tak wszystko się pozmieniało. [detonuj]
|
|
 |
4 giga rapu na telefonie, słuchawki na uszy, guma winterfresh, ulubiony sweter, trampki, uśmiech na ryju i w drogę. [detonuj]
|
|
 |
Przepraszam , że często przeklinam , że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka . Przepraszam , że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca . Przepraszam , że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham. Przepraszam. [detonuj]
|
|
 |
gdzie Ci co powtarzali że zawsze będą ? [detonuj]
|
|
|
|