|
Mieszane myśli płyną, działanie komplikuje
z tęsknoty serce pęka, wielki zawód czuje ..
|
|
|
''Trzeba być trochę podobnym, by się rozumieć i nieco różnym, by się pokochać...''
|
|
|
Przemyślenia wieczorne zawsze są do dupy. Albo usychasz z tęsknoty albo marudzisz bez sensu. Noce po prostu takie są.
|
|
|
Wypijmy za błędy. Za dzisiejszą niestałość, za jutrzejszą niepewność.
|
|
|
jesteś jak nałóg, jak pierdolony zawał, przychodzisz, zabierasz wszystko, potem zostawiasz.
|
|
|
nie wiedziała, gdzie jest klucz do Jego uczuć.
spoko - jedźcie mnie od najgorszych, wymyślajcie na mnie brednie i napierdalacie ile wlezie , tylko mam jeden, pierdolony warunek, na który najwyraźniej Was nie stać - patrzcie mi w oczy robiąc to wszystko. /det.
|
|
|
gimnazjum to nie podstawówka, tu dostaniesz w mordę za krzywe spojrzenie tam uznają Cie za kogoś kogo trzeba się bać. Tu Cie zniszczą za przywalanie się do chłopaka, tam uznają że jesteś suką i trzeba trzymać chłopaka z daleka od Ciebie. I i nie mów mi laska że wiesz co to gimnazjum będąc w 5 klasie podstawówki. / detonuj
|
|
|
I znów te chore sny godne schizofreniczki. /detonuj
|
|
|
Takie niebo sobie wyśnili, wymyślili, wyszarpali.
|
|
|
|