|
byłam samotną wyspą, teraz... jestem wyspą z jednym kochającym rozbitkiem
|
|
|
Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie. Są też tacy, którym ktoś to szczęście dał i już nigdy nie zabierze.
|
|
|
Bo najważniejsze jest, aby zaakceptować jego wady. Poukładać je na półce, niczym najlepsze książki, tuż obok jego zalet. Porównać ich wartość i zdecydować, czy bierzemy wszystko w pakiecie, czy może lepiej dać sobie z tym spokój. Więc kiedy już zadecydowałam... wiem, że nigdy Cię nie oddam. Zostań tu na zawsze, proszę.
|
|
|
Jeśli to jest warte posiadania, warte jest też walki
|
|
|
Co to znaczy kochać mężczyznę? To znaczy kochać go na przekór sobie, na przekór niemu, na przekór całemu światu. To znaczy kochać go w sposób, na który nikt nie ma wpływu i wiedzieć, że niczego w świecie nie pragniesz bardziej.
|
|
|
I wszyscy powtarzają "takie jest życie" i nikt nie pamięta, że życie jest takie, jakie sami zbudujemy.
|
|
|
Może nie wystarczę, ale będę tóż obok, prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo.
|
|
|
Welcome to the hell. Hell of przydupasy, cioty, zanikłe miłości and niespełnione marzenia.
|
|
|
Lepiej sprawiać, by ludzie się uśmiechali, a nie bali. Wtedy na bank życie sprawi, że nie będziemy się nim dławić. Łatwiej będzie podarować, niż czyjeś zgładzić. Swoje drzewo zasadzić, niż czyjeś ściąć.
|
|
|
czasem gdy już męczy wyścig po 'złoto dla zuchwałych' pozostają tylko jego spokojne ramiona... kocham mieć je blisko i kocham gdy wiesz ile dla mnie znaczysz...
|
|
|
obudzę w sobie małą dziewczynkę i zapomnę, że świat dorosłych w ogóle istnieje....
|
|
|
|