głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika welcometoreality

Nie patrz na mnie i na moją przeszłość. Nie zastanawiaj się kim byłam  a kim jestem dzisiaj. To nie powinno mieć dla Ciebie żadnego znaczenia. Nie musisz się przejmować tym  że nie znasz mojej przeszłości  że nie jesteś w stanie opisać tego  jak się dziś czuję  bo nie możesz wyciągnąć wniosków z dawnych miesięcy. To się dziś nie liczy. Ważniejsze są inne chwile. Bardziej opieraj się na teraźniejszości  na tym co się dzieje. Może zrozumiesz co mam na myśli mówiąc o tym wszystkim  może nauczysz się dostrzegać  to co jest naprawdę ważne w życiu. Nie będziesz musiał oceniać przeszłości  dawnego życia. Będziesz mógł żyć inaczej  zupełnie inaczej przez to. Nie będziesz się kierować czymś co było  a co nie ma już wpływu na mnie  na moje życie. Nauczysz się dostrzegać moje wady i zalety na bieżąco. Nauczysz się doceniać moją osobowość taką  jaka jest naprawdę teraz. Nie będziesz widział maski  którą nakryję twarz. Zobaczysz coś czego inni nie widzieli wcześniej.

remember_ dodano: 14 września 2013

Nie patrz na mnie i na moją przeszłość. Nie zastanawiaj się kim byłam, a kim jestem dzisiaj. To nie powinno mieć dla Ciebie żadnego znaczenia. Nie musisz się przejmować tym, że nie znasz mojej przeszłości, że nie jesteś w stanie opisać tego, jak się dziś czuję, bo nie możesz wyciągnąć wniosków z dawnych miesięcy. To się dziś nie liczy. Ważniejsze są inne chwile. Bardziej opieraj się na teraźniejszości, na tym co się dzieje. Może zrozumiesz co mam na myśli mówiąc o tym wszystkim, może nauczysz się dostrzegać, to co jest naprawdę ważne w życiu. Nie będziesz musiał oceniać przeszłości, dawnego życia. Będziesz mógł żyć inaczej, zupełnie inaczej przez to. Nie będziesz się kierować czymś co było, a co nie ma już wpływu na mnie, na moje życie. Nauczysz się dostrzegać moje wady i zalety na bieżąco. Nauczysz się doceniać moją osobowość taką, jaka jest naprawdę teraz. Nie będziesz widział maski, którą nakryję twarz. Zobaczysz coś czego inni nie widzieli wcześniej.

Powinnam zacząć od nowa  iść przed siebie i nie skręcać w krętą drogę  ale czy tak się da? Nie zawsze. Czasami potrzebuję zboczyć z drogi  aby nabrać dystansu do pewnych spraw  zdobyć nowe doświadczenia  wypłakać się  dać upust wszelkim emocjom  które towarzyszą moim wyborom. Czasami też muszę tak robić  aby na chwilę oderwać się od zgiełku prawdziwej rzeczywistości i poczuć lekki dreszcz emocji  adrenaliny  która pozwoli mi na nowo działać  która stanie się takim moim lekarstwem pobudzającym moje siły do działania. Wiem  że muszę przy tym uważać  aby nie zgubić się  aby nie zbłądzić  gdzieś poza granice normalności  ale czy ta normalność ma być motywacją dla mnie? Przecież ona nie musi istnieć  nie musi mną kierować. Wystarczy  że to ja sama będę szła dalej i nie spoglądała się na boki. Wystarczy  że będę dążyć do tego celu  który sobie wyznaczyłam  a to co się będzie działo po drodze  to wyjdzie samo. Nie będę przed tym uciekać  a już tym bardziej nie będę się przed niczym bronić.

remember_ dodano: 14 września 2013

Powinnam zacząć od nowa, iść przed siebie i nie skręcać w krętą drogę, ale czy tak się da? Nie zawsze. Czasami potrzebuję zboczyć z drogi, aby nabrać dystansu do pewnych spraw, zdobyć nowe doświadczenia, wypłakać się, dać upust wszelkim emocjom, które towarzyszą moim wyborom. Czasami też muszę tak robić, aby na chwilę oderwać się od zgiełku prawdziwej rzeczywistości i poczuć lekki dreszcz emocji, adrenaliny, która pozwoli mi na nowo działać, która stanie się takim moim lekarstwem pobudzającym moje siły do działania. Wiem, że muszę przy tym uważać, aby nie zgubić się, aby nie zbłądzić, gdzieś poza granice normalności, ale czy ta normalność ma być motywacją dla mnie? Przecież ona nie musi istnieć, nie musi mną kierować. Wystarczy, że to ja sama będę szła dalej i nie spoglądała się na boki. Wystarczy, że będę dążyć do tego celu, który sobie wyznaczyłam, a to co się będzie działo po drodze, to wyjdzie samo. Nie będę przed tym uciekać, a już tym bardziej nie będę się przed niczym bronić.

Chciałam się nauczyć czegoś nowego. Chciałam udowodnić sobie  że jestem kimś innym niż każdy myśli  ale nie zastanowiłam się nad tym kim ja sama jestem dla siebie. Nie dostrzegałam własnych słabości  błędów  które wiecznie popełniałam. Liczyło się dla mnie coś innego. Zdanie ludzi  ich powierzchowność niekiedy była dla mnie ważniejsza niż to co sama czułam. I właśnie przez to się pogubiłam. Bo próbowałam zacząć wszystko od nowa  ale nie umiałam. Czułam  że czegoś mi brakuje  czułam  że nie mam tego  co mieć w sobie powinnam  czyli wiary. Straciłam ją jakiś czas temu. Straciłam również siłę i chęć walki. Lecz nie na długo. Powoli coś odzyskuję. Zaczynam żyć od nowa. I nie tak  jak to kiedyś zaczynałam  lecz zupełnie inaczej. Tak  aby nie powiedzieć za chwilę  że popełniłam kolejny błąd i się poddałam. Nie  nie tym razem. To nie miałoby wcale żadnego sensu. Stałam się inna od pewnego czasu i nikt  ani nic tego nie zmieni.

remember_ dodano: 14 września 2013

Chciałam się nauczyć czegoś nowego. Chciałam udowodnić sobie, że jestem kimś innym niż każdy myśli, ale nie zastanowiłam się nad tym kim ja sama jestem dla siebie. Nie dostrzegałam własnych słabości, błędów, które wiecznie popełniałam. Liczyło się dla mnie coś innego. Zdanie ludzi, ich powierzchowność niekiedy była dla mnie ważniejsza niż to co sama czułam. I właśnie przez to się pogubiłam. Bo próbowałam zacząć wszystko od nowa, ale nie umiałam. Czułam, że czegoś mi brakuje, czułam, że nie mam tego, co mieć w sobie powinnam, czyli wiary. Straciłam ją jakiś czas temu. Straciłam również siłę i chęć walki. Lecz nie na długo. Powoli coś odzyskuję. Zaczynam żyć od nowa. I nie tak, jak to kiedyś zaczynałam, lecz zupełnie inaczej. Tak, aby nie powiedzieć za chwilę, że popełniłam kolejny błąd i się poddałam. Nie, nie tym razem. To nie miałoby wcale żadnego sensu. Stałam się inna od pewnego czasu i nikt, ani nic tego nie zmieni.

Zaczęłam odczuwać niedosyt  poczułam  że brakuje mi czegoś co sprawiało  że żyłam  że pojawiała się mimowolnie radość w sercu  jak i na twarzy. Przestałam pisać  bo sądziłam  że może już czas dorosnąć  odciąć się od czegoś  ale nie. To nie był w pełni najlepszy pomysł. To nie był jeszcze ten czas. To mogła być wyłącznie przerwa dla mnie  abym mogła na wiele rzeczy spojrzeć z dystansu  nauczyć się czegoś nowego. I chociaż jeszcze wiele błędów popełniłam po drodze  to dostrzegłam jakie życie potrafi być krótkie  ile chwil ucieka przede mną  marnując tylko sekundy  minuty  godziny na nieszczęście. Jednak dystans do wielu spraw okazał się potrzebny. Nauczył mnie czegoś bez czego nie mogłabym prowadzić normalnego życia. Nauczył mnie tego  że nie wolno się poddawać  nie wolno ulegać swoim słabościom  nie wolno pozwalać  aby przeszłość przenikała przez serce i niszczyła  to co jest możliwe jeszcze do odbudowania.

remember_ dodano: 14 września 2013

Zaczęłam odczuwać niedosyt, poczułam, że brakuje mi czegoś co sprawiało, że żyłam, że pojawiała się mimowolnie radość w sercu, jak i na twarzy. Przestałam pisać, bo sądziłam, że może już czas dorosnąć, odciąć się od czegoś, ale nie. To nie był w pełni najlepszy pomysł. To nie był jeszcze ten czas. To mogła być wyłącznie przerwa dla mnie, abym mogła na wiele rzeczy spojrzeć z dystansu, nauczyć się czegoś nowego. I chociaż jeszcze wiele błędów popełniłam po drodze, to dostrzegłam jakie życie potrafi być krótkie, ile chwil ucieka przede mną, marnując tylko sekundy, minuty, godziny na nieszczęście. Jednak dystans do wielu spraw okazał się potrzebny. Nauczył mnie czegoś bez czego nie mogłabym prowadzić normalnego życia. Nauczył mnie tego, że nie wolno się poddawać, nie wolno ulegać swoim słabościom, nie wolno pozwalać, aby przeszłość przenikała przez serce i niszczyła, to co jest możliwe jeszcze do odbudowania.

Przyjdź dziś. Wiem  że zawiodłem Cię tak wiele razy  a zaufanie  które tak mocno zachwiałem odbudowywać będziemy miesiącami  a może nawet latami  ale proszę przyjdź. Usiądź obok mnie i zamknij moją dłoń w swojej dłoni. Spójrz mi w oczy tak jak tylko Ty potrafiłaś patrzeć  zobacz w nich miłość i wstyd jaki czuję wewnątrz. Połóż się obok mnie  pozwól mi choć raz zaciągnąć się zapachem burzy loków opadających na Twoje obojczyki. Uśmiechem daj wiarę  że jeszcze nie wszystko straconę  a nadzieja  którą się karmię każdego dnia nie jest złudna. Pozwól mi opuszkami palców wyznaczać nowe szlaki na Twoim ciele  muskać ustami Twoje wargi i rozpalić serce  które zaczęło chować się pod lekką warstwą lodu. Napij się ze mną herbaty  usiądź ze mną pod kocem  obejrzyjmy jakiś film  połóżmy się na podłodze  ścianie czy nawet suficie. Róbmy cokolwiek  tylko przyjdź. Przyjdź bym czuł  że nie wszystko stracone  że Twoje serce wciąż mogę trzymać w dłoniach i chwalić się światu że jest moim wszystkim. mr.lon

mr.lonely dodano: 14 września 2013

Przyjdź dziś. Wiem, że zawiodłem Cię tak wiele razy, a zaufanie, które tak mocno zachwiałem odbudowywać będziemy miesiącami, a może nawet latami, ale proszę przyjdź. Usiądź obok mnie i zamknij moją dłoń w swojej dłoni. Spójrz mi w oczy tak jak tylko Ty potrafiłaś patrzeć, zobacz w nich miłość i wstyd jaki czuję wewnątrz. Połóż się obok mnie, pozwól mi choć raz zaciągnąć się zapachem burzy loków opadających na Twoje obojczyki. Uśmiechem daj wiarę, że jeszcze nie wszystko straconę, a nadzieja, którą się karmię każdego dnia nie jest złudna. Pozwól mi opuszkami palców wyznaczać nowe szlaki na Twoim ciele, muskać ustami Twoje wargi i rozpalić serce, które zaczęło chować się pod lekką warstwą lodu. Napij się ze mną herbaty, usiądź ze mną pod kocem, obejrzyjmy jakiś film, połóżmy się na podłodze, ścianie czy nawet suficie. Róbmy cokolwiek, tylko przyjdź. Przyjdź,bym czuł, że nie wszystko stracone, że Twoje serce wciąż mogę trzymać w dłoniach i chwalić się światu,że jest moim wszystkim./mr.lon

Nikt nie wmówi mi że aby osiągnąć sukces i spełnienie wciąż trzeba dążyć do celów jakie postawimy sobie jako małe dzieciaki że powinniśmy upodabniać się do innych bo tylko w taki sposób uda nam się zdobyć szacunek i akceptację że powinniśmy zmieniać swoje obyczaje i przyzwyczajenia by nie popaść w rutynę i monotonię.Moim niebem jest ona dziewczyna która zawsze niezależnie od sytuacji poda mi swoją dłoń kiedy zacznę spadać w dół wyciągnie mnie z największego bagna i to nie dlatego że się zmieniam ale właśnie dlatego że wciąż jestem tym samym niepoukładanym kolesiem.Wiem że jest skromna lubi prywatność a jej największą zaletą jest indywidualność.Lubi robić zakupy w warzywniaku za rogiem twierdząc że tam są najlepsze jabłka pod słońcem.Często udaje smutną tylko po to by mnie skruszyć i sprawić bym zrobił to czego ode mnie oczekuje.Stałem się narkomanem a ona narkotykiem który daje mi spełnienie.Nie przestanę jej ćpać bo kto normalny odpuściłby takie szczęście pod Jej postacią? mr.lonely

mr.lonely dodano: 14 września 2013

Nikt nie wmówi mi,że aby osiągnąć sukces i spełnienie wciąż trzeba dążyć do celów,jakie postawimy sobie jako małe dzieciaki,że powinniśmy upodabniać się do innych,bo tylko w taki sposób uda nam się zdobyć szacunek i akceptację,że powinniśmy zmieniać swoje obyczaje i przyzwyczajenia,by nie popaść w rutynę i monotonię.Moim niebem jest ona,dziewczyna,która zawsze,niezależnie od sytuacji poda mi swoją dłoń,kiedy zacznę spadać w dół,wyciągnie mnie z największego bagna i to nie dlatego,że się zmieniam,ale właśnie dlatego,że wciąż jestem tym samym,niepoukładanym kolesiem.Wiem,że jest skromna,lubi prywatność,a jej największą zaletą jest indywidualność.Lubi robić zakupy w warzywniaku za rogiem twierdząc,że tam są najlepsze jabłka pod słońcem.Często udaje smutną tylko po to,by mnie skruszyć i sprawić bym zrobił to czego ode mnie oczekuje.Stałem się narkomanem,a ona narkotykiem,który daje mi spełnienie.Nie przestanę jej ćpać,bo kto normalny odpuściłby takie szczęście pod Jej postacią?/mr.lonely

Akceptuję związki na odległość  bo jeśli ludzie się kochają to wszystko inne wkoło się nie liczy. W związku najważniejsze jest uczucie  szczęście  zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I choć jest ta odległość  nie ma możliwości codziennego widoku. Brakuję rozgrzanego ciała obok. To jednak zamyka się oczy i widzi się tę osobę koło swojego ciała. Widzi się jego mimikę twarzy i czuję się go. I właśnie taka miłość jest najsilniejsza. Bo choć z góry przekreślona to jednak jest i rozwija się  rośnie i sprawia  że wszystko jest możliwe. A  gdy wygra się tę walkę z odległością  zwycięży się już dosłownie  bez żadnych metafor  wszystko

skejter dodano: 14 września 2013

Akceptuję związki na odległość, bo jeśli ludzie się kochają to wszystko inne wkoło się nie liczy. W związku najważniejsze jest uczucie, szczęście, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I choć jest ta odległość, nie ma możliwości codziennego widoku. Brakuję rozgrzanego ciała obok. To jednak zamyka się oczy i widzi się tę osobę koło swojego ciała. Widzi się jego mimikę twarzy i czuję się go. I właśnie taka miłość jest najsilniejsza. Bo choć z góry przekreślona to jednak jest i rozwija się, rośnie i sprawia, że wszystko jest możliwe. A, gdy wygra się tę walkę z odległością, zwycięży się już dosłownie, bez żadnych metafor, wszystko

 NIE JESTEM PEWIEN DO CZEGO SŁUŻY MIŁOŚĆ ALE TAK MNIEJ WIĘCEJ WYDAJE MI SIĘ  ŻE DO KUPOWANIA CI ŚWIEŻEGO CHLEBA GDY JESZCZE ŚPISZ DO PODAWANIA RĘCZNIKA GDY WYCHODZISZ SPOD PRYSZNICA  DO PARZENIA CI KAWY I PRZYJMOWANIA ZA TO UŚMIECHU DO CHOWANIA CIĘ POD PARASOLEM ALBO W DŁONIACH DO NIEWIERZENIA W CELLULITIS DO NIEWIDZENIA ZMARSZCZKI DO SŁUCHANIA Z TOBĄ MUZYKI I SPACEROWANIA PALCAMI PO TOBIE.

mr.lonely dodano: 13 września 2013

"NIE JESTEM PEWIEN DO CZEGO SŁUŻY MIŁOŚĆ,ALE TAK MNIEJ WIĘCEJ WYDAJE MI SIĘ, ŻE DO KUPOWANIA CI ŚWIEŻEGO CHLEBA,GDY JESZCZE ŚPISZ,DO PODAWANIA RĘCZNIKA GDY WYCHODZISZ SPOD PRYSZNICA, DO PARZENIA CI KAWY I PRZYJMOWANIA ZA TO UŚMIECHU,DO CHOWANIA CIĘ POD PARASOLEM ALBO W DŁONIACH,DO NIEWIERZENIA W CELLULITIS,DO NIEWIDZENIA ZMARSZCZKI,DO SŁUCHANIA Z TOBĄ MUZYKI I SPACEROWANIA PALCAMI PO TOBIE."

Żeby zaryzykować trzeba ufać. Jeśli nie ma zaufania  to jaki jest sens takiego związku? Każdy popełnia błędy  ale nie każdy umie się na nich uczyć. Nie odpowiadam za wszystkich facetów na ziemii  odpowiadam za siebie :  teksty mr.lonely dodał komentarz: Żeby zaryzykować trzeba ufać. Jeśli nie ma zaufania, to jaki jest sens takiego związku? Każdy popełnia błędy, ale nie każdy umie się na nich uczyć. Nie odpowiadam za wszystkich facetów na ziemii, odpowiadam za siebie :) do wpisu 12 września 2013
Nie zawsze koleżanko  niektórym zdarza się wykorzystać w stu procentach tą ostatnią szansę. teksty mr.lonely dodał komentarz: Nie zawsze koleżanko, niektórym zdarza się wykorzystać w stu procentach tą ostatnią szansę. do wpisu 12 września 2013
Zajebisty start. Jestem wgnieciony w glebe. teksty mr.lonely dodał komentarz: Zajebisty start. Jestem wgnieciony w glebe. do wpisu 12 września 2013
Tak wiele razy obiecałem poprawę i wciąż zawodziłem. Chciałem być kimś lepszym niż wcześniej  chciałem otworzyć się całkowicie i przestać się bać  że ktoś zawładnie moim sercem. Naprawdę chciałem zaufać i czuć  że życie ma sens przy kimś kto jest w stanie pokochać mnie bez niczego. Pojawiłaś się  wtargnęłaś na moje małe  osobiste niebo z siłą jaką porusza się Katrina niszcząc wszystko co napotka na swojej drodze. Ty nie niszczyłaś  wręcz przeciwnie   budowałaś fundamenty naszego szczęścia  które każdego dnia piętrzyły się coraz wyżej. Nie potrafiłem zrozumieć jak to się dzieje  tak szybko i bezinteresownie przygarnęłaś moje serce nie oczekując nic w zamian. To wszystko sprawiło  że uzależniłem się od Twojej osoby. Dziś jestem cholernym ćpunem  który nie chce się leczyć. Chcę Cię ćpać każdego dnia  bo wiem  że Ciebie nie da się przedawkować. Musisz zaufać mi ostatni raz  bym mógł Ci pokazać  jak miłość zawładnęła moim ciałem. Nie jest jeszcze za poźno na miłość. Nigdy nie jest. mr.lonel

mr.lonely dodano: 12 września 2013

Tak wiele razy obiecałem poprawę i wciąż zawodziłem. Chciałem być kimś lepszym niż wcześniej, chciałem otworzyć się całkowicie i przestać się bać, że ktoś zawładnie moim sercem. Naprawdę chciałem zaufać i czuć, że życie ma sens przy kimś kto jest w stanie pokochać mnie bez niczego. Pojawiłaś się, wtargnęłaś na moje małe, osobiste niebo z siłą jaką porusza się Katrina niszcząc wszystko co napotka na swojej drodze. Ty nie niszczyłaś, wręcz przeciwnie - budowałaś fundamenty naszego szczęścia, które każdego dnia piętrzyły się coraz wyżej. Nie potrafiłem zrozumieć jak to się dzieje, tak szybko i bezinteresownie przygarnęłaś moje serce nie oczekując nic w zamian. To wszystko sprawiło, że uzależniłem się od Twojej osoby. Dziś jestem cholernym ćpunem, który nie chce się leczyć. Chcę Cię ćpać każdego dnia, bo wiem, że Ciebie nie da się przedawkować. Musisz zaufać mi ostatni raz, bym mógł Ci pokazać, jak miłość zawładnęła moim ciałem. Nie jest jeszcze za poźno na miłość. Nigdy nie jest./mr.lonel

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć