|
Mam prawo płakać, mam prawo się wstydzić, tak?
I co? I wróciłam, jak głupia. Zaczynam od nowa, świeższa, nowsza. Może pomoże, może nie, nie wiem, ale się dowiem, kiedyś, może wkrótce.
|
|
|
Świeżość zmąciła zła fala zmartwienia. Cholera, to trudniejsze niż sądziłam. Ale nie byłabym sobą, nie wierząc, że się poprawi.
|
|
|
Kakao w czerwonym kubku poprawia nastrój.
Czekam, aż przyjdziesz.
|
|
|
Łatwo przyszło, łatwo poszło, tak? Nawet mi nie jest żal.
Zachód Słońca oblał różowością swej złocistej pomarańczy cały krajobraz wokół. A ja pobiegnę dalej, by nie widzieć, jak Słońce się chowa, bo wiem, że nie zobaczę jego przebudzenia.
Dziękuję, że jesteś.
|
|
|
Budzisz mnie, bo nie wiesz czy jeszcze śpię czy już umarłam?
|
|
|
Can I get an apple?
Przetrwałam dziś, nie wiem, jak przetrwam jutro. Ale jakoś na pewno, wiem to. Każda chwila przybliża mnie do Ciebie, choć trwam w niepewności, bo nie wiem, kiedy znów Cię poczuję. Wiem, że w końcu to nastąpi. Czekam.
|
|
|
Nie ogarniam... Nie chce mi się.
|
|
|
|