 |
zasem zwykłe " dobranoc kochanie " działa bardziej pobudzająco i
odprężająco niż masaż obcymi dłońmi, litr wódki na stole czy słońce latem. o ile słowa wypowiadane są przez właściwe usta.
|
|
 |
mogę kochać cię opuszkami palców,
mogę kochać cię swymi delikatnymi wargami,
mogę kochać cię całym swym umysłem, duszą i sercem.
mogę... jeśli mi dziś na to pozwolisz.
|
|
 |
'tak bardzo mnie nie obchodzisz.'
|
|
 |
'przyjaciółka? to osoba, która będzie się z Ciebie śmiała, kiedy upadniesz. przyjdzie do Ciebie, najpierw zje wszystko co masz słodkiego, a później zapyta jak się czujesz. kiedy zostawi Cię chłopak, nie pociesza w sposób 'będzie dobrze' tylko mówi Ci, że był dupkiem, frajerem i na pociesze robi dobry melanż. przyjaciółka to osoba która powie Ci, że brzydko wyglądasz, zwyzywa Cię od dziwek, ale i tak wiesz, że Cię kocha i jesteś dla niej najważniejsza. ogółem przyjaciółka to osoba która powinna być w życiu każdego z nas i wywoływać uśmiech na twarzy swoim byciem.'
|
|
 |
'u każdej z nas przychodzi taki dzień w którym uświadamiamy sobie, że jesteśmy zakochane. później przychodzą coraz cięższe dni, noce, łzy.'
|
|
 |
'oprócz tego, że nie mam ochoty żyć i każdego dnia męczyć się z tym światem i tymi ludźmi to tak, masz rację jest dobrze'
|
|
 |
'kocham, potrzebuje, obiecuje, zawsze - jakie te słowa w XXI wieku są puste, nic nie znaczące i takie bezsensu.'
|
|
 |
czasem lubię zapalić papierosa, niekiedy ciało ludzkie.
|
|
 |
kim jestem? kim jestem tak naprawdę w twoim życiu? wiem, żałośnie brzmi to pytanie, bo odpowiedzi są proste : znajomą, człowiekiem, urozmaiceniem dnia. Pytam więc bezsensownie : kim w twoim życiu jestem? i ile byś płacił kiedy bym znikła jak poranna rosa, jak śnieg latem? gdybym wyszła zostawiając na stole kartkę, że poszłam po sok i nigdy bym nie wróciła? czy byłbyś zły? zawalczyłbyś?
|
|
 |
czasem ktoś coś wspomina, a ja mam dziurę w mózgu. czasem wypalam niepotrzebne wspomnienia, czasem to pomaga...
|
|
 |
spójrz na moją mordę, na moje wyniszczone ciało jakbym taplała się w węglu, a potem spójrz mi w oczy. Widzisz te przemęczone gały i źrenice małe jak ziarenka maku? widzisz? tego stanu powinnaś unikać, przed tym stanem się chować i gdy pojawi się człowiek, który Cię uszczęśliwia w magiczny sposób odejdź, zostaw go ... bo inaczej on to zrobi.
|
|
 |
Chyba spełniło się moje marzenie ....poznałam kogoś przy
kim mogę być po porstu sobą , z kim mogę zarywać noce ,
łapać się za boki , gryść się , wygłupiać na tapczanie , szarpać,
spiewać ulubione kawałki jednocześnie
rozmawiać o pogodzie ,wykrzykując sobie jak bardzo się nienawidzimy
wracamy z podkulonymi ogonami stęsknieni za sobą .
|
|
|
|