 |
Płonęłaś w mych objęciach ale świat z nas zadrwił. Dziś płoniesz na zdjęciach i płoną zapałki i płonę już cały, iskry tańczą w ogniu. Miałem serce, dziś pozostał tylko popiół.
|
|
 |
Pryskam stąd i ciągle żyję tutaj przeszłością, która zrobiła tu ze mnie szmatę i mnie to przerosło i mam kurwa problem, bo zmieniły mnie używki.
|
|
 |
Złote frykasy, ananasy, nadzieje - za spokój tanio oddam.
|
|
 |
Pić w samotności nie trzeźwieć, obserwowałem ten bezsens. Weź zajeb kreskę to przejdzie, a później to jakoś będzie.
|
|
 |
To takie małe pozorne szczęście, w które wpada się coraz bardziej. Każdy dzień jest piękniejszy, ma nowy urok, o którym wcześniej nie chciało się nawet myśleć. A teraz? Taki silny stan zauroczenia, zaciekawienia charakterem i osobowością. Z każdym kolejnym spotkaniem więcej rozmów i tematów, aż nie chce się tego tak szybko kończyć. Ta myśl, że kiedyś to się stanie boli i rani. Lecz po chwili budzi się nadzieja i wiara w to, że jeszcze nie wszystko zostało powiedziane do końca. Bo może jeszcze coś się zmieni, bo może nastąpi jakiś minimalny przełom, który będzie miał znaczący wpływ na to co się dzieje? Od początku nie ukrywałam tej sytuacji, nie pokazywałam, że jest mi to obojętne, bo mimo wszystko zależy mi na tym. Lecz boję się. Boję się, że złym ruchem coś zniszczę, chociaż nie chcę próbować psuć tego co jest piękne teraz. Niech to trwa, jak najdłużej niech to trwa...
|
|
 |
Ty nie widzisz zalet i tak trujesz własne sny. Ja myślę dalej i pamiętam twój głos i pamiętam cię choć ty nie chcesz znać mnie już. Wciąż słyszę twój głos choć wiem, że bez sensu bo wiedzę twój wzrok, tam nie ma mnie już.
|
|
 |
Chciałaś pewności a ja wiem tylko jedno, że nic kurwa nic już dziś nie wiem na pewno.— Piekielny
|
|
 |
Za bardzo w krew mi weszły,wszystkie wspólne lata. Nie trzeba mi już żadnych pojebanych akcji.— Piekielny
|
|
 |
Nie mam serca już. Nara, będę sam do końca świata. — Piekielny
|
|
 |
Pamiętam czas, kiedy łączyło nas wszystko, dziś łączy nas tylko to, że nie rozmawiamy.— Piekielny
|
|
 |
Kolejny blant, nie czuję nic i jest spoko. Czasem myślę o nim i kim był naprawdę. My nie zdążyliśmy się poznać bo wybrał ćpanie. — Piekielny
|
|
 |
Ci, którzy nie wyciągają wniosków z przeszłości, są skazani na jej powtarzanie.
|
|
|
|