 |
Poznaliśmy się przez internet, przysłałaś swoje zdjęcie mailem, wyglądałaś pięknie. Napisałaś, że się jarasz moim rapem, a ja, że spotkałbym się z Tobą chętnie. Wszystko w szybkim tempie,
między nami zaiskrzyło. Extra. (..) Nasze plany pokrzyżowały kilometry, młody związek na odległość nie miał szans niestety. — Pokój z widokiem na wojnę
|
|
 |
Kiedy mówię, że coś zrobię możesz być tego pewien. — RY23
|
|
 |
A ona wytrzeźwieje, gdzieś wewnątrz wspomni mnie.Trzęsą dłonie się, wszystko brzmi jak zły sen. Trzęsą mi się w chuj, piję znów, kolejny dzień. — Miuosh
|
|
 |
To polskie marzenia, marzymy o tym czego nie ma, a gdy już jest to już jest bez znaczenia.
Trzeba doceniać to co się ma i to co jest w cenie. Zamknij oczy i pomyśl życzenie. — RY23
|
|
 |
Ale złe myśli trzeba jebać to są tylko chwile zwątpienia. Idę w stronę przeznaczenia, na szczycie góry są moje marzenia. — Pokój z widokiem na wojnę
|
|
 |
Miałaś kurwa nie dzwonić, durna, rozumiesz? Sorry, nie odbieram telefonu, nie mile widziana rozmowa przy kawie. — Buka
|
|
 |
Wiem, że jest warto uwierzyć w swe marzenia. Jeśli nie masz nic, nie masz nic do stracenia.— Hemp Gru
|
|
 |
Taka prawda nie może być prawdą, nawet jeśli nią jest. — Pih
|
|
 |
Dziś wiem kto jest kim, kto stoi u mojego boku. Kosztowało mnie to parę chwil i skasowanych telefonów.— Kafar
|
|
 |
|
Rok temu o tej porze wierzyłam, że jeszcze wszystko może się zmienić. Dziś wiem, że już nie wydarzy się nic dobrego. Wesołych Świąt.
|
|
 |
Mam wyrzuty sumienia, ze pozwolilam sobie zaufac ludziom, i ze ich wpuscilam do swojego zycia.
Kiedys obiecalam sobie, ze nikt nigdy nie dostanie ode mnie drugiej ani tym bardziej kolejnej szansy. Przysiege zlamalam. Pozwolilam sobie na to, aby bol i cierpienie przekroczyly prog mojego zycia, aby weszly do mojego wnetrza. Czy tego zaluje? Owszem, zaluje i to bardzo. Bo mialam cos o co dlugo walczylam, bo mialam spokoj i cisze. Nie mialam zadnych wyrzutow wobec siebie, nie zamartwialam sie o nic ani tym bardziej o nikogo, a teraz? Cierpie, cholera znowu cierpie, bo probowalam sie bronic przed bolem, ktory pomimo wszystkich niedogodnosci powrocil uderzajac w sam srodek mojego serca. Ten odruch zmiazdzyl mnie na dobre. Sprawil, ze to co udalo mi sie odbudowac zostalo zburzone z jeszcze wieksza sila. Fundamenty, ktore dawaly mi wiare i nadzieje, ze cos moze byc warte poswiecenia, zostaly zamienione w proch, a moje serce stalo sie pustynnym labiryntem bez mozliwosci ucieczki.
|
|
 |
Więc bądź panem swego losu, a nie tańcz jak Ci ktoś zagra. — Rafi
|
|
|
|