 |
boję się dnia, w którym pozwolę wypuścić Cię z rąk. bez Ciebie nie dam rady, dobrze o tym wiesz. // 70seconds
|
|
 |
Mówią mi: nie masz problemów, niczym się nie martwisz, masz wszystko co chcesz, zawsze chodzisz uśmiechnięta. Tak wiem, jestem świetną aktorką. // 70seconds
|
|
 |
jak się chciałaś popisać, to trzeba było sobie kurwa mazaki kupić. // 70seconds
|
|
 |
Rzygać mi się chce tym waszym "zobaczysz, wszystko się ułoży". Przecież nic się nie ułoży, wszystko będzie tak jak jest i nadal będę cholerną naiwną idiotką, taki los. // 70seconds
|
|
 |
i nikt nie domyśliłby się, że ta wesoła i śmiejąca się cały czas dziewczyna po cichu umiera w środku. //70seconds
|
|
 |
Przecież kiedyś potrafiliśmy rozmawiać godzinami, kurwa co się z nami stało, dlaczego to wszytko się tak zjebało? // 70seconds
|
|
 |
Chamska? Nie. Po prostu szczera. I to cię boli. // 70seconds
|
|
 |
do ślubu pójdę w takiej sukni, że będziesz żałował, że to nie Ty jesteś panem młodym. // 70seconds
|
|
 |
zrań mnie prawdą, ale nigdy nie pocieszaj mnie kłamstwem. // 70seconds
|
|
 |
zobacz na podwórko, tu kłopoty się czają. miłość i nienawiść ze sobą sypiają. // 70seconds
|
|
 |
- a gdzie Twój Romeo?
- poszedł przelecieć inną Julkę, zaraz wraca. // 70seconds
|
|
 |
gdy przechodzę obok Twojego okna, nie mogę opanować uśmiechu. przecież ja dobrze wiem, że właśnie na mnie patrzysz. // 70seconds
|
|
|
|