 |
Jeśli jest coś we mnie jest to pewność, że chcę przeżyć.
Tym razem nie zniszczę tego na czym mi zależy.
|
|
 |
Zapłacę każdą cenę, mam tylko jedną pasję,
jedyne czego pragnę, być z Tobą na zawsze.
|
|
 |
Muszę mieć tą pewność, że nie jesteś tym typem.
Bo znam już takich setki, a widziałam tysiące.
Nie rozgrzewają serca, ale chcą rozgrzać pościel.
|
|
 |
Nie mów mi już co mam robić, jak mam żyć, bo to nieważne dziś
Sumienie jest jak psy - póki nie skrzywdzisz to nie zacznie gryźć.
|
|
 |
Chciałbym kiedyś się obudzić bez problemów i bez zmartwień
I bez lęków i upajać móc się tlenu każdym haustem.
|
|
 |
I każdy oddech przypomina że nie można już pierdolić nic.
|
|
 |
Nikt nie ma szansy, by żyć dwa razy i dobrze wiesz jak nas to boli.
|
|
 |
My chcemy dużo więcej niż damy radę unieść.
Ty i Twoje serce już zaczynacie iść, myśl, nie podążaj za tłumem.
|
|
 |
W dzień chciałem byś umarła, w nocy bałem się, że umrzesz.
Pierdolone życie nienawidzę cię, ale już grunt, że mnie rozumiesz.
I że wierzę w przyszłość i żaden człowiek nie jest samotną wyspą.
|
|
 |
Nie jest tak samo, świat się zmienił przez rok.
Nie chce wracać, uczę się trwać w asymetrii.
|
|
 |
cofać czas? po co? jak ma się spierdolić, to i tak się spierdoli.
|
|
 |
|
nie mam pojęcia, czy chociaż podejrzewasz, ile dla mnie znaczysz . nie zdajesz sobie sprawy pewnie z tego, jak cholernie cierpię gdy słyszę, że jesteś nie w humorze, że w twoim głosie nie ma tego uśmiechu . kurewsko wnerwia mnie wtedy moja bezsilność . świadomość, że tak mało mogę zrobić, żebyś znów się uśmiechnął . albo gdy piszesz te pieprzone trzy kropki na końcu zdania w smsie . wtedy już wiem, że pewnie leżysz tam u siebie i nawiedzają cie chore myśli . i co ja wtedy mogę zrobić ? przecież nie przybiegnę do ciebie, nie przytulę mocno i nie zapewnię, że będzie dobrze, choć kurewsko mocno bym tego chciała . sama potem łażę jak zombi po pokoju albo położę się na łóżko, zgaszę światło w pokoju i tuląc telefon do piersi modlę się, żeby nic nie zaprzątało twojego szczęścia .
|
|
|
|