 |
Proszę, zacznijmy od nowa.
|
|
 |
Dla Ciebie znajdę słońce nawet tam, gdzie nie ma nieba.
|
|
 |
czasami patrzymy sobie głęboko w oczy i widzimy przeszłość.
|
|
 |
nie pytaj co słychać i tak nie usłyszysz prawdy.nie dziś
|
|
 |
początek jej końca do tego doszła wóda i kreska na próżno, i tak nie czuła się lepsza
|
|
 |
Był czas o którym chciała zapomnieć. Jak na ironię, ten czas najczęściej pukał do wspomnień.
|
|
 |
A teraz na śniadanie wystarcza mi Jego bluza, którą mi dał i papieros.
|
|
 |
Lubię patrzeć na Ciebie jak nieudolnie próbujesz zamaskować fakt,
że przed sekundą tak intensywnie się we mnie wpatrywałeś.
|
|
 |
niespokojne noce, nieprzespane noce, przepłakane noce - zdecydowanie za dużo ich / i.need.you
|
|
 |
Jesteś czyms najgorszym i zarazem najlepszym - paradoks.
|
|
 |
Jest chujowo, ale stabilnie .
|
|
 |
Jest cholernie kurewsko źle i wcale nie mam zamiaru tego ukrywać.
|
|
|
|