 |
ani słowa, bo rani twoja mowa jak szkło, ani słowa, reanimować serc nie warto, zbędne słowa wypowiedzieliśmy już dawno, a to, co warto było powiedzieć nigdy z naszych ust nie padło
|
|
 |
nic od ciebie nie chce, nie nastawiam się na nic, nic dobrego mnie nie spotka, bo się więcej nie spotkamy, nic od ciebie nie chce, Twoje dłonie są jak sople i chociaż wiem o tym dobrze to i tak ich znowu dotknę !!!!!!!!!
|
|
 |
Może nie umiem być już ani trochę lepszy, lecz jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy. Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy, kurwa, co się z nimi stało? Nie wiem. Kiedy? Chcę jej powiedzieć, że dla mnie jest najlepsza, zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć, ale spogląda na mnie, nawet się cofa i nie chce żebym mówił o tym, żebym próbował, i nie chce żebym patrzył tak na nią, prosto w oczy, bo nie chce musieć mówić mi, że już mnie nie kocha..
|
|
 |
Natłok myśli, dziesiątki fajek, litry łez, przyspieszone bicie serca, jeden ogromny ból i żal. Jedna moja wlasna osobista walka. Jeden "on" leżąca na dnie szkatułki
|
|
 |
Boję się, że przestanie się o mnie starać, że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna..
|
|
 |
Z osobą , z którą kiedyś mogłaś przepisać całą noc , dzisiaj rozmowa wygląda tak : no . aha . nie . pa.
|
|
 |
Chcę czystą kartę od życia. czyste konto, niespaprane żadnym gównem. Czyste sumienie i dobre zdanie u ludzi. Chcę to, za wszelką cenę.
|
|
 |
Nie pij, kiedy chcesz o nim zapomnieć. Pod koniec dnia będziesz widziała go podwójnie.
|
|
 |
zanim się z Tobą pożegnam posprzątam pokój z Twoich cholernych pustych słów.
|
|
 |
uwierz, ze gdybym mogla cofnac czas to nigdy, przenigdy nie poznalabym Cie. nigdy nie uwierzylabym w jakiekolwiek Twoje slowo i nigdy nie dopuscilabym do tego bys stal sie dla mnie kims waznym. nie pozwolilabym Ci wejsc do mojego zycia i nie dalabym Ci pozwolenia bys zostal w nim chociaz na minute. ale pozwolilam, niestety. i oddalam Ci moje serce, ktore teraz na szczescie do mnie wrocilo z nienawiscia a nie miloscia do Ciebie. dzis jestes dla mnie nikim, jestes jedynie cieniem z przeszlosci, nic nie znaczacym elementem starej ukladanki, ktora zostala zakonczona i stracila jakiekolwiek znaczenie. :)
|
|
 |
na chuj było zarzekać się by razem biec do celu?
|
|
|
|