|
Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać, jak tylko można. Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność, stępić zmysły, zadowolić tym, co jest. Tylko tak da się żyć. Bez wyniszczającej tęsknoty za nie wiadomo czym i stałego poczucia nienasycenia i pustki. Tylko tak można odepchnąć od siebie rozpacz i poczucie totalnej bezsilności.
|
|
|
nie lubię osoby, którą się stałam. nie lubię tej dziewczyny, która narodziła się we mnie. nie akceptuje jej, traktuję jak intruza. sprawia, że jestem bardziej krucha, sprawia, że pewność siebie, która niegdyś mnie ogarniała, nagle uciekła. nie lubię tej zakompleksionej dziewczyny, która z ledwością umie spojrzeć w swoje lustrzane odbicie, która nienawidzi najmniejszego skrawka swego ciała. nie mogę porozumieć się z własnym ja, które każdego dnia mnie zaskakuje. okłamuje swój mózg, że jestem silna, że jestem twarda, że nic mnie nie złamie, ale dobrze znam prawdę. zmieniam się na gorsze i to mnie przeraża. gdzie ta dziewczyna sprzed roku? gdzie podziała się ta radość i wiara w lepsze jutro? gubię się w labiryntach własnej duszy,tworzę mętlik,z którego potem ciężko mi uciec.potrzebuję tej beztroski,która niegdyś wypełniała każdy dzień,potrzebuję spokoju,który odbijał się echem po każdym uderzeniu serca,potrzebuję dawnej mnie,z którą żyło się tak dobrze.
|
|
|
nie lubię mówić o sobie. nie lubię pustych pytań, które ludzie zadają tak po prostu, bo trzeba, bo wypada. jaki jest sens recytowania regułki 'u mnie w porządku, a u Ciebie?', skoro moje życie od dawna obrało zły kierunek. jaki jest sens kłamania, byleby tylko podtrzymać te pozory, tę ułudę sielanki, by ludzie dali mi spokój, by przestali udawać troskę? jaki jest sens rozbierania się przed kimś psychicznie, skoro żadne słowo nie zostanie zapamiętane? tak więc przestałam otwierać się na ludzi, przestałam mówić o swoich problemach i o tym co mnie trapi. przestałam liczyć na to, że kogoś interesuje mój los, że ktoś się mną przejmuje i tak po prostu chce mnie wysłuchać, chce mi pomóc. ludzie to egoistyczne stworzenia, to potwory widzące czubek swego nosa. nie chcę być ich częścią, nie chcę stać się taka. dlatego zamykam się na innych, choć udzielenia pomocy nigdy nie odmówię. bo wiem jak to jest być na dnie, bo wiem jak to jest zostać samemu z milionem problemów.
|
|
|
Chciałabym odebrać w środku nocy telefon od Ciebie i usłyszeć, że do mnie jedziesz. Tak po prostu, bez żadnego "cześć" i pytania, czy możesz przyjechać. Po prostu... "Jadę do Ciebie"
|
|
|
Chyba po tym można rozpoznać naprawdę samotnych ludzi.. Zawsze wiedzą co robić w deszczowe dni. Zawsze można do nich zadzwonić. Zawsze są w domu.. Pieprzone zawsze..
|
|
|
Mam wrażenie jakby ktoś pozbawił mnie uczuć. Wyprał moje delikatne ciało z emocji pozostawiając głuchą obojętność. Usilnie zamykam oczy, żeby cokolwiek poczuć. Poczuć chodź trochę miłości, ciepła, nadziei, którą bez żadnych skrupułów zabrał mi ten przeklęty świat.
|
|
|
Coraz częściej ludzie pytają mnie czy tego właśnie chciałam?
Nie chciałam, ale musiałam.Nie chciałam skrzywdzić nikogo, ale skrzywdziłam samą siebie.
|
|
|
Byłam twoją sanitariuszką, gdy ona cię raniła. Całodobową panią psycholog, gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w twoim kierunku. Przewodnikiem, który wskazywał ci szlak, gdy się zgubiłeś. Darmową dziwką w chwilach zapomnienia. A wszystko to tylko po to, by usłyszeć, że jestem twoją najlepszą przyjaciółką. Przyjaciółką, powiadasz?
|
|
|
Zdarzyłam się Tobie. Ludzie czasem zdarzają się sobie. Oszukujemy się, że mamy nad tym władzę. To nieprawda. Zdarzamy się sobie. Tak. Zdarzyłeś się mi. I boję się, że możesz zdarzyć się komuś innemu. /mam_wyjebane_lol
|
|
|
Wódka wlewa obojętność w żyły.
|
|
|
Nienawiść do kogoś, kogo się kocha, jest strasznie męcząca.
|
|
|
nie chce jak klocek lego pasowac do wszystkiego
|
|
|
|