|
|
Jeszcze wierzę w nas nadal, i może jestem naiwna.
|
|
|
|
na Ciebie zawsze miałabym ochotę, nawet jeśli smakowałbyś jak te ochydne oliwki. / veriolla
|
|
|
|
zamykam ten rozdział najbardziej szczelnymi drzwiami, kluczem który schowam na zawsze na dno serca, po to by przypominał mi to jak kiedyś mocno czułam. zamykam tamto życie - chcę zacząć od nowa. pod inną postacią znać Twoją osobę, chcę żyć chwilą, uśmiechać się, nie myśleć o problemach, nie planować kolejnego dnia. nie pytaj - poprostu. / veriolla
|
|
|
|
podziwiam tą Małą za to co przeszła, gdy Ty próbując zapomnieć zaliczałeś kolejne laski. / veriolla
|
|
|
pomyśl, że jestem niedostępna tak jak status na gg. mimo, że piszesz, dzwonisz i martwisz się to mnie to nie obchodzi. przyjdzie sms, to go przeczytam i skasuję, nagrasz się na sekretarkę, wysłucham cię. ale nie oddzwonię. pokażę ci czym jest ból i tęsknota, może zrozumiesz. / pozornie.
|
|
|
gdybym mogła tak bezczelnie śmiać się życiu w twarz, to uwierz, nie wyrobiłabym ze śmiechu. / pozornie.
|
|
|
imponował mi. był taki wyluzowany. wychodził gdzie chciał, mówił co ślina przyniosła mu na język, palił, pił i przeklinał. mimo tych wszystkich negatywnych cech i zachowań, kochałam go. przy nim byłam taka wolna. byłam sobą. zaufałam mu. tak cholernie bardzo, chciałam mieć go zawsze przy sobie. chciałam, żeby był zawsze, bez względu na wszystko. a przez tą całą ' wielką ' miłość, zraniłam sama siebie. / pozornie.
|
|
|
zajeb focha i miej nadzieję, że jutro będzie lepiej. / pozornie.
|
|
|
pamiętasz momenty, gdy byłaś tak bezsilna. pamiętasz chwile, gdy siedziałaś przy oknie z kubkiem gorącej herbaty i myślałaś co on teraz robi. co mu przeszkodziło w tym by do ciebie napisać. zastanawiałaś się godzinami. ściskałaś telefon w ręku, zero oznak życia. nie wytrzymujesz, dzwonisz do niego, włącza się automatyczna sekretarka. pamiętasz te chwile, gdy chciałaś, żeby był przy tobie, a on w najlepsze bawił się z twoją kumpelą na urodzinach przyjaciela? zapamiętaj, bo takich bolesnych chwil się nie zapomina. / pozornie.
|
|
|
na Ciebie zawsze miałabym ochotę, nawet jeśli smakowałbyś jak te ochydne oliwki. / veriolla
|
|
|
pasuję - ale obiecuję cieszyć się Twoim szczęściem, obiecuję uśmiechać się i brać z życia jak najwięcej , tak właśnie. / veriolla
|
|
|
|