 |
Uwielbiam go za to, że po jednym zdaniu wypowiedzianym podczas rozmowy telefonicznej potrafi wychwycić że coś jest nie tak, a w odpowiedzi zadaje tylko jedno proste pytanie " kto Cię zranił, któremu mam najebać", jest najlepszy.
|
|
 |
Płynące łzy tłumacze zmęczeniem, podkrążone oczy brakiem snu spowodowanym dużą ilością zajęć, brak humoru to przecież przez brak cukru spowodowany dietą, trzęsące się ręce to przecież skutek zmęczenia mięśni przez treningi, na wszystko jest jakaś wymówka. Najlepsze, a może w sumie najgorsze jest to że każdy w to wierzy, nikt nawet nie przypuszcza przez jakie piekło przechodzę, jak cholernie sobie nie radzę, jak jest kurewsko źle.
|
|
 |
Czemu to zawsze jest takie skomplikowane ? Gdy jesteśmy obojętni jest zajebiście, lecz gdy zaczyna nam zależeć.. Wtedy wszystko się pierdoli. :/
|
|
 |
To on mnie zabił swoim odejściem. On zabrał mi całą siłę. Dał szczęście, a potem je odebrał. Życie moje zrównał z ziemią.
|
|
 |
Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego.
|
|
 |
Czasami przeraża mnie jego nieobecność.
|
|
 |
Ufam wszystkim ludziom, lecz każdemu tylko raz.
|
|
 |
I szczerze żałuję, że tak wyszło między nami.
|
|
 |
to nie była "miłość" , bo gdyby to było to nigdy by się nie skończyło !!
|
|
 |
Najgorsza jest ta bezsilność, że nie możesz zrobić kurwa nic, by było tak jak dawniej.
|
|
 |
od kilku miesięcy płakała wciąż . myślała tylko o nim . spławiała różnych chłopaków, bo to on był tym jedynym, nie wyobrażała sobie życie bez niego . ale on potraktował ją jak zabawkę . pobawił się jej uczuciami i zostawił . okaleczyła się, by zapomnieć, ale to nic nie dało . nie potrafiła wymazać go z pamięci . za każdym razem, gdy udawało jej się choć na chwilę zapomnieć, on pojawiał się w jej życiu i ranił za każdym razem coraz mocniej . ból był nie do zniesienia . kiedy widziała go z inną dziewczyną musiała powstrzymywać się, żeby jej nie uderzyć, a później siadała na ławce i znów płakała . kiedy pisał do niej czasem na gadu cała promieniała, była radosna i uśmiechnięta . ale później znów traciła nadzieję . mówiła, że to nic nie znaczy . tak bardzo go kochała . odchodząc, on zabrał jej wszystko: serce, duszę, nadzieje i szczęście .. pozostawił jej tylko smutek, płacz, bezsens i kamień, zamiast serca .
|
|
|
|