 |
gdyby tylko teraz wiedział jak jest mi źle...
|
|
 |
bałam się miłości, którą on chciał mi dać.
|
|
 |
strach. strach przed prostym spojrzeniem w oczy. chociaż raz szczerym. chociaż raz prawdziwym. strach przed słowami. chcociaż nigdy tego strachu nie było. słowa,a choćby ledwo słszalny bełkot rozwiązałby to co się stało. prawda. teraz jest najważniejsza. usłyszysz ją ode mnie. dość długa, ale szczera i boląca. lepsze to,niż czarne kłamstwo. kłamstwem mnie więcej nie pocieszaj. chociaż czasami jest piękne, nie rób tego. nigdy więcej nie rób czegoś co nie jest prawdziwe. nie okłamuj sam siebie,bo to gubi. zgubi i Ciebie. nie dziś,nie jutro,ale zgubi. kiedyś zrozumiesz. ~. cytacik .~
|
|
 |
kilka ładnych słówek nie stworzy bajki z happy endem.. ~. cytacik .~
|
|
 |
nie rezygnuj ze wszystkiego od razu.nigdy nie wiesz kiedy Wasze drogi znowu się zejdą . ~. cytacik .~
|
|
 |
kłótnie? one niszczą wiele. ale nas? nas nie da się zniszczyć. to wiara. to przywiązanie, to rozmowy bez końca. to napady śmiechu. to spojrzenie,które nie wymaga słów. to wspólne łzy. to bezgraniczne wsparcie. to zrozumienie. to zaufanie. to my. a my damy radę. ~. cytacik .~
|
|
 |
Rwiesz włosy z głowy, nie odpoczywa mózg
Przekrwione oczy, blade wargi, krew odpływa z ust
I cieknie powoli przez nos, w uszach cisza
Struny z trudem głos wymuszają dzisiaj
Oddech cię boli jakbyś w krtani miał nóż
Więc oddychasz powoli by nie zranić swych płuc
Żyły pulsują coraz prędzej na rękach
Oddech zamieniasz na dwutlenek węgla
Zimny łyk wody starasz się przełykać
Zamyka się tchawica i pulsuje ci grdyka
Zdarte łokcie i wewnętrzne części dłoni
Zupełnie jakby nie pasowały pięści do nich
Hemoglobina mija szybko aortę
Chociaż serce by chciało robić wszystko najwolniej
I ta krew tętni w setki miejsc
To tylko ty 36 i 6
|
|
 |
Tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie"
|
|
 |
Chcę spojrzeć w twoje oczy, jak to grzech niech spłonę
|
|
 |
Więc stójmy tak w milczeniu, razem patrząc w gwiazdy.
Czasem mam marzenia, chciałbym tak po prostu zasnąć jak Ty.
|
|
 |
Lecz, gdy patrzysz na mnie milcząc, ja też milczę
|
|
|
|