 |
|
Ufałam Ci, schrzaniłeś to.
|
|
 |
|
czuję , że gdy zrobię jeden zły krok wszystko poleci w kurwe.
|
|
 |
|
owijam Cię wokół każdej myśli, jesteś w każdym mym śnie, tak po prostu znów grając główną rolę, jakby podstawę życia. ~ endoftime.
|
|
 |
|
obraz zapisany w pamięci nie chce zniknąć, w myślach ukazując się kilkaset razy dziennie. te szpitalne mury, On, powoli znikając uśmiechał się, nie przejmował się ostatnimi sekundami, dłonią delikatnie ocierał łzy płynące po mych policzkach, kiedy to ja nie mogłam zrobić już kompletnie nic, nie mogłam tak po prostu, bez problemu oddać swego życia, po to by nadal mógł żyć. | endoftime.
|
|
 |
|
milosc to chustawka ktora stoi w rownowadze
|
|
 |
|
miliony powodów, by to zakończyć. jedno, małe serce, by trwać w tym dalej..|nieracjonalnie
|
|
 |
|
pół nocy spędzonej na cmentarzu,siedząc na ławce wśród miliona migających lampioników , a przed oczyma na granitowej płycie wyryte jej imię i nazwisko,data w której Ten na górze postanowił mi zabrać największy skarb . / slaglove
|
|
 |
|
W naszym pudełku mieszkają więcej niż dwie osoby. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Wszystko siedzi we mnie, a ja nie mam sposobu, by wydostać to na zewnątrz. /pierdolisz.
|
|
 |
|
chcę Jego.. wiem, że ten prezent nic nie kosztuje, wiem, że nie da się go kupić. tak też wiem, że to nierealne ale chciałabym, nawet nie wiesz Mikołaju jak bardzo..
|
|
 |
|
przecież na każdym kroku mieliśmy w sobie oparcie, te wspólne marzenia i obietnice trwania już na zawsze, nagle jakby stały się czymś nieważnym, niewartym przejmowania. wciąż tęsknię patrząc na nasze zdjęcia, i ze łzami w oczach, nie potrafię tak po prostu uwierzyć w to, że to czas poróżnił doszczętnie wszystko to co wspólne, to co na każdym kroku dawało tyle szczęścia, co miało istnieć i być na przekór wszystkiemu, pomimo tych wszystkich barier dzielących każdego dnia. | endoftime.
|
|
|
|