 |
|
płaczę, bo tak najwidoczniej było mi pisane. !
|
|
 |
|
Mam pewien problem. Masz koleś dziewczynę. Podobasz mi się jak cholera. Ty wiesz, ze na ciebie lecę, ale ja boję się powiedzieć ci tego w prost. Jestem głupia wiem. I nie wiem co zrobić.
|
|
 |
|
Trudno jest żyć w nieszczęściu, kiedy się tęskni i szlocha. Lecz trudniej jest żyć bez kogoś, kogo się bardzo kocha...
|
|
 |
|
Stała na pomoście. Przez zaszklone oczy patrzyła wzrokiem jak najdalej. Łzy zasłaniały obraz nieba stykającego się z błyszczącą taflą jeziora. Nagle kojącą jej ciało ciszę przerwał głos. Ten znajomy, ten który powodował dreszcze na całym ciele. Z bezpiecznej odległości pytał czy wszystko w porządku. Milczała ocierając płynące po policzkach łzy. Podszedł bliżej i dotknął delikatnie jej drżącego ze strachu ciała.. Bez żadnych słów wtuliła się w niego jak najmocniej. Chowając twarz w granatowej bluzie zaciągała się jego zapachem, który sprawiał, że cały strach znikał .
|
|
 |
|
Wez tu pisz z kolegami . Od razu ci pornosy wysyłają xD
|
|
 |
|
'zaliczyłem, kurwa, zaliczyłem' - wpadł do pokoju w którym siedzieliśmy. kumple zaczęli się śmiać. 'no i zajebiście'-powiedział jeden kumpel. 'Ty jebany lovelasie'-dodał drugi. siedziałam patrząc się na Nich dziwnie. usiadł obok mnie, i przytulił. kumple nadal rzucali dziwnymi komentarzami. zdjęłam Jego rękę z mojego ramienia, i odsunęłam się od Niego. 'kurwa, o co Wam wszystkim chodzi?' - spytał, wkurwiony. 'no stary, przecież zaliczyłeś, tak?!' - zaśmiał się kumpel. spojrzał na Nas, po czym powstrzymując się od śmiechu dodał: 'kolokwium debile, kolokwium'. wszyscy popatrzyliśmy na siebie a następnie na Niego jak na ufo, po czym wybuchnęliśmy spazmtycznym śmiechem. nie ma to jak dobrze się dogadać. / veriolla
|
|
 |
|
- umiesz tańczyć ? - no umiem. - to idź na parkiet, bo chcę pogadać z Twoję kumpelą, a Twoja szpetna dupa zajmująca siedzenie obok Niej , przeszkadza mi. / veriolla
|
|
 |
|
są takie chwile, których nie kupią żadne pieniądze. są takie spojrzenia, które przeznaczamy tylko dla jednej osoby. są takie uśmiechy, które wywołać może tylko ktoś bliski. są takie łzy, na które nie zasługujemy. / veriolla
|
|
 |
|
- mamo, marihuana ma właściwości lecznicze. - o, czyli jest nadzieja, że coś Ci mózg wyleczy w końcu. / veriolla
|
|
 |
|
- deska jest spoko. - no w sumie. jak się nie ma co się lubi,to się lubi co się ma. małe jest piękne. - idioto, ja mówię o snowboardzie. - aaa, bo ja o cyckach. - jak zawsze. / veriolla
|
|
 |
|
możesz zacząc nawijać nawet o systemie ekonomicznym Naszego kraju - i tak będzie to denne. ja mogę nawijać o gównie - a i tak zrobię to z klasą, Mała. / veriolla
|
|
 |
|
chyba zacznę wynajmować kamerzystę na każdą imprezę - przynajmiej będę wiedzieć co się ze mną działo. / veriolla
|
|
|
|