głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wdychaniesamotnosci

A przecież wykluczanie ludzi ze swojego otoczenia jest zabijaniem tych  co podeszli zbyt blisko.

ejpatrzbrat dodano: 30 maja 2016

A przecież wykluczanie ludzi ze swojego otoczenia jest zabijaniem tych, co podeszli zbyt blisko.

Są słowa  które zostają w nas na zawsze i takie  o których zapominamy po kilku minutach.

ejpatrzbrat dodano: 30 maja 2016

Są słowa, które zostają w nas na zawsze i takie, o których zapominamy po kilku minutach.

https:  www.youtube.com watch?v=bZ5Ncy7TqWA

ejpatrzbrat dodano: 30 maja 2016

https://www.youtube.com/watch?v=bZ5Ncy7TqWA

Jak kiedykolwiek to teraz. Jak kochać to ideał. Zamknięta butla to gadka szczera  jak chce parodię   to otwieram.

ejpatrzbrat dodano: 30 maja 2016

Jak kiedykolwiek to teraz. Jak kochać to ideał. Zamknięta butla to gadka szczera, jak chce parodię - to otwieram.

Chcę święty spokój  a tu ból jak diabli.

ejpatrzbrat dodano: 30 maja 2016

Chcę święty spokój, a tu ból jak diabli.

Może ktoś dzwoni dziś do Ciebie pod rząd ósmy raz. Wyciszony  ale światło diody nie da spać. I nie wiem w co ale jak dzwoni to wierzy  i chyba każdy kiedyś ma to przeżyć.

ejpatrzbrat dodano: 30 maja 2016

Może ktoś dzwoni dziś do Ciebie pod rząd ósmy raz. Wyciszony, ale światło diody nie da spać. I nie wiem w co ale jak dzwoni to wierzy, i chyba każdy kiedyś ma to przeżyć.

 Ile można czekać  pragnąć  nie skoczyć po nową szansę?

diillady dodano: 24 maja 2016

"Ile można czekać, pragnąć, nie skoczyć po nową szansę?"

Pojawić się jak nieproszony gość. Wywrócić wszystko do góry nogami i roztrzaskać w pył. Cały ład  porządek  bezpieczną pustkę pozbawioną emocji. Mój mały mroczny wszechświat. Wyrwać z sideł melancholii. Otrząsnąć. Wybudzić ze snu. Zachłysnąć życiem na nowo. Zaciekawić i zaskoczyć. Smutki wymieść w kąt. Dniom nadać sens. A duszy podarować uśmiech. Wnieść radość. Nadzieję. Wzniecić emocje nigdy wcześniej nieznane. Poruszyć skamieniałe serce. Nawiązać więź  jedyną taką. Dać przedsmak szczęścia. I zniknąć? Jak skurwiel?   dl

diillady dodano: 19 maja 2016

Pojawić się jak nieproszony gość. Wywrócić wszystko do góry nogami i roztrzaskać w pył. Cały ład, porządek, bezpieczną pustkę pozbawioną emocji. Mój mały mroczny wszechświat. Wyrwać z sideł melancholii. Otrząsnąć. Wybudzić ze snu. Zachłysnąć życiem na nowo. Zaciekawić i zaskoczyć. Smutki wymieść w kąt. Dniom nadać sens. A duszy podarować uśmiech. Wnieść radość. Nadzieję. Wzniecić emocje nigdy wcześniej nieznane. Poruszyć skamieniałe serce. Nawiązać więź- jedyną taką. Dać przedsmak szczęścia. I zniknąć? Jak skurwiel? / dl

  Bo życie jest jak teatr marzeń i traci sens  gdy nie ma wrażeń.

diillady dodano: 18 maja 2016

" Bo życie jest jak teatr marzeń i traci sens, gdy nie ma wrażeń."

Wszystkie silne charaktery tworzyły się w samotności.

diillady dodano: 17 maja 2016

Wszystkie silne charaktery tworzyły się w samotności.

Żyć długo i szczęśliwie   to już chyba niemożliwe.

diillady dodano: 13 maja 2016

Żyć długo i szczęśliwie - to już chyba niemożliwe.

Darłam się wniebogłosy na porodówce  gdy on wsiadał na swój nowy  komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła  on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś  kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł  że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń  a ich jakoś  liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek  tylko światopogląd  nastawienie  priorytety i po prostu to  jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie  szukając informacji w dowodzie osobistym   pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia   tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja  jak i on  kryliśmy się z tym  przymrużaliśmy oczy  chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym  co wydawało się ważne   poznaniu. I trafiliśmy.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

Darłam się wniebogłosy na porodówce, gdy on wsiadał na swój nowy, komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła, on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś, kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł, że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń, a ich jakoś, liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek, tylko światopogląd, nastawienie, priorytety i po prostu to, jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie, szukając informacji w dowodzie osobistym - pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia - tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja, jak i on, kryliśmy się z tym, przymrużaliśmy oczy, chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym, co wydawało się ważne - poznaniu. I trafiliśmy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć