 |
czemu skrywam wciąż przed tobą to co pragnę ci wykrzyczeć
|
|
 |
Jeśli chcesz wiedzieć cos o mnie, to cos ci zdradzę:
miłość dla mnie to huśtawka, która stoi w równowadze
|
|
 |
pozostał nam już tylko niesmak
Po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach
|
|
 |
Tu gdzie świat się kończy, beton splata z błękitem
|
|
 |
Postaw na oknie głośnik i rozpierdol vol na ful
Niech każda chwila przy muzyce będzie wolna w chuj !
|
|
 |
Poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki
Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim
|
|
 |
To mało istotne, tylko chce mi się płakać
Kiedy wącham twój kołnierz i czuję jej zapach
|
|
 |
Czuje smak chwili, choć była bardzo krótka.
Smak jak ciepła wódka z plastikowego kubka
|
|
 |
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas
nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd
ale szanuję tych, co odpłacą mi tym samym
reszcie mówię nic prócz tego, że się znamy..
|
|
 |
Sam nie wiesz gdzie dokładnie jest prawda
pewien siebie jak ćma lecisz do światła,
obraz w głowie budujesz na domysłach
i się nie domyślasz,że prawda jest przykra
|
|
 |
Męczą, lub dają odpocząć - są twoje.
Czasem ukojenie, czasem paranoje.
Sny, nawet gdy są złe, to się budzisz...
Możesz w nich kochać lub mordować ludzi.
|
|
 |
ja nie skreśle z listy ziomków których znam połowe życia
|
|
|
|