 |
zostań ze mną tu, ty jesteś inspiracją snów .
|
|
 |
chemiczny świat, pachnący szarością, z papieru miłością, gdzie ty i ja
|
|
 |
Noce nie są już dobre choć piszesz " dobranoc"
|
|
 |
dla Ciebie znajdę lepszy świat
dopóki jesteś, jestem ja.
|
|
 |
Pozbieram resztę pięknych chwil
przekonam Cię, że warto śnić
|
|
 |
fałszywki, gdzie się nie ruszę, a trwać muszę
|
|
 |
możemy się łudzić i udawać że jest pięknie, i tak skończysz z tym w momencie gdy dostrzeżesz wnętrze.
|
|
 |
Chciałbym zbudować sobie świat jak z seriali,
choć gdy zaczynasz coś tworzyć zaraz na łeb Ci się wali.
I Ci przed nami kiedyś za to umierali.
Polska... Bóg,Honor,Ojczyzna i przegrani.
Chciałbym cofnąć czas o naście lat i poprowadzić to inaczej,
zamienić na erę norm,okres wypaczeń,
bo zawsze gdy chcę walczyć to czuję że coś stracę
|
|
 |
Chciałbym patrzeć i rozumieć,słuchać i słyszeć prawdę,
żyć ile się da,a nie się bać że skończy nagle
Wiedzieć co jest fałszem a co faktem w tym pojebanym bagnie
gdzie życia rytm często mija się z taktem
|
|
 |
Chciałbym obudzić się gdzie indziej w innym kraju,
gdzie żeby uwierzyć w poganie musi skończyć w raju,
gdzie ludzie mają wizję,plany i ambicje,wiesz?
I znają przynajmniej trochę umiaru.
|
|
 |
Chciałbym brać życia wdechy bez zachłyśnięć i nie bać się
o to że kiedyś cały ten czar pryśnie.
Chciałbym umieć myśleć o następnym dniu bez ciśnień znów
i pieprzyć cały trud,którego smród napędza setki istnień.
|
|
 |
Chciałbym być tam gdzie nie dogania życie Cię nad ranem
gdzie nie słyszysz krzyków w głowie zanim wstaniesz.
Chciałbym śnić,umieć żyć rzadko pić zgodnie z planem,
który sam sobie kiedyś naszkicowałem.
|
|
|
|