 |
Kiedy myślę o Tobie to bezsilność znowu czuję. Pisze parę zdań i do Ciebie adresuję. Ty mi nie odpowiesz, nie wiem jak się miewasz? Jak mam sobie radzić, kiedy żyć się odechciewa? / Chada.
|
|
 |
Spójrz na świat, tysiące zalet i wad.
Jak niedopałek pod butem ginie każda chwila. / PIH.
|
|
 |
Słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele.
Co mam powiedzieć? Naprawdę nie wiem. / PIH.
|
|
 |
Ja wiem, kto jest kto.
Znam umiar w tym wszystkim.
Uwagę skupiam na dniu dzisiejszym i na najbliższych. / PIH.
|
|
 |
Chcę kogoś osądzić, ale to niczyja wina.
Nie chcę się pogrążać, nie chcę już wspominać.
Nie chcę o tym myśleć i samego siebie zwodzić.
Właśnie nadszedł czas, żeby z prawdą się pogodzić. / PIH.
|
|
 |
Czemu właśnie teraz, mój umysł nie szwankuje? Powiedz jak zapomnieć? Powiedz, a spróbuję.
Czasu mi brakuje, dawno nie zaznałem snu.
Biegnę bez opamiętania, aż brakuje tchu.
Tracę Ciebie z oczu, Twój obraz się rozmywa.
Dziś nie jestem sam - proszę za to wybacz.
Znam smak krwi, potu, łez.. z resztą wiesz jak jest,
kiedy wszystko traci sens. / PIH.
|
|
 |
Słyszę tylko echo, gdy do Ciebie dzwonię.
Teraz za tą przyjaźń karę przyszło ponieść. / PIH.
|
|
 |
Proza życia przytłoczyła poezję i czułość. / PIH.
|
|
 |
Niech to będzie wiecznością,
nie przeszłością, chwilą.
Tak piękne momenty życie nam obrzydziło. / PIH.
|
|
 |
Gdy widzę twarze bliskich w tłumie, nie mam czasem siły. Walczę z nimi,
nie chcę by wspomnienia mnie zabiły. / PIH.
|
|
 |
Zapragniesz mnie z powrotem, łzy spadną na ziemię.
Zdusisz w sobie ból, wiesz znam to pragnienie. / PIH.
|
|
 |
Gdy przestanie bić mi serce, funkcjonować mózg,
przykryj dłonią moje zdjęcie - poczujesz życia puls. / PIH.
|
|
|
|