 |
|
a serce więzione w przyciasnej klatce żeber - martwieje
|
|
 |
|
znów ostrzem twardej mowy, ćwiartujesz bezmyślnie, w afekcie mą wrażliwość - boleśnie.
|
|
 |
|
Wyjebane. Wszyscy mają na wszystko wyjebane. A po nocach płaczą w poduszkę.
|
|
 |
|
To co chujem nie zaczęte niech się chujowo nie kończy.
|
|
 |
|
Miej wyjebane, a będzie ci dane.
|
|
 |
|
Złośliwości - rodzaj rozrywki dla inteligentnych.
|
|
 |
|
Lubię nie pójść na lekcje. Czasem dwie. Ewentualnie siedem.
|
|
 |
|
jeszcze dokoła słychać Twój śmiech, czuję zapach Twój, egzotyczny kwiat, siedzę znów sam, tak potwornie sam, nie udało się - wszystko nie tak.
|
|
 |
|
serce bije coraz mocniej, kiedy znowu na swym karku, czuć Jej delikatny oddech.
|
|
 |
|
może zadzwoniłbym do Ciebie z budki, mówiąc, że zależy mi na Tobie i jestem smutny.
|
|
|
|