 |
|
Każda piosenka o miłości wywołuje u mnie napady śmiechu.
|
|
|
|
,,Niech sie rozpłynie przeszłość jak z papierosa dym ."
|
|
 |
 |
" Nie jest źle, czasem tylko przypomina mi sie jego uśmiech i mam ochote z Nim pogadać. "
|
|
|
|
|
chciałbym powiedzieć, że wszystko mi jedno, że ty to tylko przeszłość, ale nie umiem, bo żyję wspomnieniami, bo dalej coś czuję przecież wiesz to. |skejter
|
|
|
|
życzę Ci tego , żebyś kiedyś mijając mnie na ulicy pożałował tego , że mnie straciłeś , że nie dałeś nam szansy zbudować szczęścia . życzę Ci tego , żeby przed oczami stanęły Ci wszystkie chwile razem spędzone , żebyś poczuł chociaż odrobinę żalu , że stało się tak a nie inaczej . że to wszystko już nie wróci , nigdy nie będzie tak samo . życzę Ci setki nieprzespanych nocy i bez sensownych dni czekania na mój ruch . życzę Ci bólu i cierpienia , takiego jak przeżyłam ja kiedy odchodząc odebrałeś mi sens życia . / grozisz_mi_xd
|
|
|
|
Wiedziałam, że tak będzie. Tak się zawsze dzieje, po szczęściu zawsze nastaje cierpienie. Z każdym dniem się przyzwyczajam. Już nie mam codziennie mokrych policzków i rozmazanych oczu od łez. Jest coraz lepiej. Wiem, że to tylko złudzenie, ale przynajmniej funkcjonuję i nie truję dupy innym jak to mi jest źle. / galaxxy
|
|
|
|
Nic o mnie nie wiesz. Nie wiesz tego, że codziennie w domu przechodzę piekło, o tym, że spadam na dno z każdym nowym dniem, przepłakaną nocą. Nie wiesz jak bardzo cierpię zaciągając się kolejnym szlugiem, nie wiesz dokąd dążę, nic nie wiesz o moich marzeniach, moich planach, moich znajomych których cenię ponad wszystko, nie wiesz jak było, jak jest. Nie wiesz ile znaczy uśmiech na mojej twarzy, tak rzadko sie uśmiecham.. Praktycznie nie wiesz nic, a mówisz że kochasz, dziwne prawda ? / galaxxy
|
|
|
|
zepsułeś Ją. jest teraz taka brudna - od wspomnień, od krzyku, od łez. zepsłueś Ją. jest teraz taka zimna - przez rany, przez słowa, przez gniew. zepsułeś Ją. nie umie kochać - przez Ciebie, już nie. / veriolla
|
|
|
|
minęło jedenaśnie lat. wiesz, to ponad cztery tysiące dni bez Ciebie. a ja nadal nie potrafię się z tym pogodzić. nadal nie rozumiem jakim prawem Cię straciłam. nie umiem pogodzić się z tym, że odszedłeś przez głupotę innych. jedenaście lat- to tak bardzo dużo,a zarazem za mało, by pójść na cmentarz, i powiedzieć 'rozumiem'. za mało by bez ścisku w sercu spojrzeć na Twoje zdjęcie, i uśmiechnąć się. za mało, by nauczyć się żyć bez Ciebie.. / veriolla
|
|
|
|
poranna kawa z mlekiem nie smakuje tak samo, jak wtedy gdy zawsze śmiałeś się, że uwielbiamy ją pić 'pół ma pół'. telefon nie wibruje już tą samą wibracją, jak wtedy codziennie, o pierwszej w nocy. ulubiona herbata nie ogrzewa już tak jak wtedy, gdy mówiłeś, że to najlepszy sposób na przeziębienie. kołdra nie jest już na tyle duża byś mógł mnie pod nią przygarnąć, gdy będe chciała schować się gdzieś przed wszystkimi. nic nie jest takie samo jak wtedy, gdy byłeś w moim świecie. / veriolla
|
|
|
|
pewnie powinnam powiedzieć Ci, że będę przy Tobie zawsze nawet, gdy będziesz popełniać największy błąd życia, ale nie wiem czy będę miała tyle siły.
|
|
|
|
on? najważniejszy , najwspanialszy . to z nim się wychowałam, to on opiekował się mną od małego mimo tego, że był starszy tylko 11 miesięcy. zawsze oboje chodziliśmy z siniakami na twarzy po wspólnym biciu się. to on ba
to on bawił się ze mną lalkami tylko po to abym później poświęciła chwilę na jego samochody. to my zepsuliśmy babci pilota od tv i zastawiając drzwi kanapą uciekliśmy przez okno. przy swoim boku przeżyliśmy przedszkole, podstawówkę i gimnazjum, zawsze bez względu na wszystko trzymaliśmy się razem. do tej pory się śmieją, że podczas przedstawienia w przedszkolu trzymaliśmy się za ręce i podpowiadaliśmy sobie wierszyki. to z nim były pierwsze wagary, to dla mnie każda jego dziewczyna była jak siostra. dzisiaj dzwoniąc do niego o 3 w nocy jest u mnie w pięć minut. wiem, że na niego zawsze mogę liczyć, jest osobą za którą nie wiem jak mam dziękować Bogu. / grozisz_mi_xd
|
|
|
|
Dodaj komentarz
