|
jestem egoistką, i zawsze mówię o tym otwarcie. nie lubię dzielić się z kimś łóżkiem. nienawidzę, gdy muszę oddać komuś jedną z kilku moich poduszek. nie znoszę dzielenia się laptopem, czy też zajętej łazienki, którą zazwyczaj mam tylko dla siebie. nie lubię gdy ktoś pije z mojego kubka, czy je moimi ulubionymi sztućcami. jednak z Tobą było inaczej - bo przy zasypianiu nie było problemu podziału łóżka, i nawet nie musiałes pytać się o poduszkę, bo sama Ci ją dawałam. jako jedyny, mogłeś korzystać z mojego laptopa cały dzień, i siedzieć w łazience nawet ponad godzinę. tylko Ty byłeś osobą, z którą na pół piłam z mojego kubka, i która miała prawo wziąć sobie mój widelec. byłeś wyjątkiem, który uczył mnie dzielenia się - sam zabierając mi całe moje serce, i nie zostawiając mi ani najmniejszego jego skrawka.. / veriolla
|
|
|
wstając rano z łóżka, zastanawiałam się co dzisiaj przyniesie mi życie. nie pomyślałam, że będzie to najcudowniejszy uśmiech na świecie, najpiękniejsze błękitne oczy błyszczące na mój widok, najsłodsze usta, które za każdym razem całują mnie tak jakby robiły to po raz pierwszy.. nie pomyślałam, że będzie to najważniejsza osoba w moim życiu - Ty. / f.
|
|
|
kiedy będę miała siwobiałe włosy, brunatne plamy na dłoniach i setki zmarszczek, moim największym marzeniem będzie spojrzeć w jego oczy i wyszeptać zmienionym przez czas głosem: 'jesteś najpiękniejszym, co mnie w życiu spotkało.'
|
|
|
akceptujemy miłość, na jaką zasługujemy
|
|
|
|
Razem możemy być wyjątkowi. Bez siebie - zwyczajni.
|
|
|
|
" Choć tęsknię za Tobą to nie chcę, by wracało. Choć niewiele z nas zostało. "
|
|
|
Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.
/ ?
|
|
|
|
Nigdy nie wiadomo, który dzień w życiu będzie naprawdę najważniejszy. Nie dostrzeżesz najważniejszego dnia w swoim życiu, aż się okaże, że właśnie go przeżywasz. To dzień, w którym czemuś lub komuś się poświęcasz. Dzień, gdy pęka Ci serce. Dzień, w którym poznajesz bratnią duszę. Dzień, w którym zdajesz sobie sprawę, że nie starczy czasu, bo chcesz żyć wiecznie. To właśnie te dni są najważniejsze, idealne.
|
|
|
nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
|
|
|
|