 |
"Niektórzy ludzie czują przykrość, wchodząc do pustego mieszkania, niektórzy nie potrafią zjeść we własnym towarzystwie śniadania, a samotny wieczór przyprawia ich o depresję. Mnie nie. Zwłaszcza w czwartkowy wieczór. Słucham muzyki, oglądam telewizję, sklejam modele, czytam książki, gotuję. Brak innych ludzi w otoczeniu to brak zagrożeń. Nikt niczego ode mnie nie żąda, niczego nie oczekuje, nikt nie ma wobec mnie planów ani wymagań."
|
|
 |
|
Nikt nie lubi patrzeć jak ktoś zajmuje jego miejsce.
|
|
 |
|
"Znów nie śpię, bo z tobą piszę, jak nie pisze to też nie śpię, bo albo o tobie myślę, albo widzę ciebie we śnie."
|
|
 |
to jak powiedział dużo wcześniej, że chce być jego osobistym powietrzem, być w nim jak wdech i wydech
|
|
 |
"Tęsknota zawsze zaczyna się jeszcze przed rozstaniem."
|
|
 |
''Z każdego miejsca - uciekałem. Od każdego człowieka - uciekałem. Głupie były te moje ucieczki - bezskuteczne. Po co uciekać z jednego miejsca do innego, jeżeli potem znów się ucieka z innego do jeszcze innego? Bo po co zostawiać jednego człowieka dla drugiego, jeżeli tego drugiego zostawia się później dla trzeciego (...)''
|
|
 |
"Irytowały mnie jego wady i w taki sposób powstały między nami subtelne więzy, z których zdałem sobie sprawę dopiero po ich zerwaniu."
|
|
 |
"A kiedy raz kogoś pokochasz, chyba kochasz go już na zawsze".
|
|
 |
|
Uwielbiam sposób w jaki na mnie patrzysz. I Twój uśmiech, który mówi więcej niż jakiekolwiek słowa. Uwielbiam Twoje dłonie, które choć nie dotykają mnie często, wydają się być tak bardzo potrzebne. Uwielbiam Twoje włosy, nieidealne, nieułożone, ale na swój sposób perfekcyjne. Uwielbiam Twoje usta, które nigdy nie dotknęły moich, choć tak bardzo na to czekam. Uwielbiam Twoje poczucie humoru, sposób w jaki do mnie mówisz i fakt, iż jesteś dżentelmenem. Uwielbiam Cię. Całego. Z każdą niedoskonałością. Z każdym "ale". Z każdym niedopracowaniem. Z każdym efektem ubocznym. Chcę Cię. Takiego jakim jesteś. Tu i teraz. Bez doskonalenia się. Bez poprawek. Bez jakichkolwiek słów. [ yezoo ]
|
|
 |
"Czekałam, aż ktoś do mnie zadzwoni i powie, że to już koniec. Nie chodziło mi o to, żeby to był szczęśliwy koniec, tylko jakikolwiek. Myślę, że czasem można chcieć już tylko, żeby coś się skończyło, obojętnie jak."
|
|
 |
„Trudno wypuścić z ręki coś, czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś, jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.”
|
|
 |
"Nie wiadomo, do czego potrzebna jest większa dojrzalość: do miłości czy do rozstania".
|
|
|
|