 |
|
Sztuka udawania opanowana do perfekcji.
|
|
 |
|
Jak myślisz, że wszystko się układa, to znaczy, że zaczęło się odliczanie do tego, że wszystko się spierdoli...
|
|
 |
|
Znów próbuję sobie wmawiać, że mam to gdzieś.
|
|
 |
|
Trudno jest kochać ludzi, którzy w dupie mają to, że coś do nich czujemy.
|
|
 |
|
Jedyne co do tej pory mnie dręczy i nie daje mi spokoju to zapytanie retoryczne: zapomni o tym co było między nami? O każdej chwili wspólnie spędzonej, o planach, odczuciach jakie towarzyszyły jej w tamtych latach. Zapomni o mnie? O tym kim dla niej byłem, ile poświęciłem? Staram się odpowiedzieć sobie na tę masę pytań. Jednak mogę się mylić, moja interpretacja i przypuszczenia mogą być nietrafne. Całkowicie niezgodne z prawdą i rzeczywistością. Na dłuższą metę, sam nie jestem do końca pewien, czy chcę znać odpowiedź.
|
|
 |
|
Poważny błąd jaki przez cały czas robię, to zbyt szybko przywiązuję się do ludzi.
|
|
 |
|
mam nadzieję, że zrozumiałeś jak wiele straciłeś tamtego dnia. mam nadzieję, że dotarło do Ciebie to, że ja byłabym zawsze obok, bez względu na wszystko. mam nadzieję, że ogarnąłeś, że zawsze walczyłabym o Nas. mam nadzieję, że wiesz o tym, że kochałabym Cię całym moim sercem, i całą moją duszą, do końca życia. mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, jak wiele straciłeś tego dnia, gdy odwróciłeś się ode mnie, całując inną.
|
|
 |
|
Bo już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, nawet gdybyśmy bardzo chcieli to naprawić. Zawsze będzie czegoś brakowało.
|
|
 |
|
Nawet nie potrafiłeś szczerze ze mną rozmawiać. Uciekałeś zawsze, gdy tylko sprawy zaczynały się komplikować. Żyłeś w przekonaniu, że wszystko i tak skończy się tragicznie. Doszłam do wniosku, że jedyna forma samokontroli, jaką powinnam stosować, to decyzja, by odejść zanim ktoś zrobi to pierwszy. Ty mnie tego nauczyłeś. Dziękuję?
|
|
 |
|
Czy chciałabym z nim być? To tak, jakby pragnąć deszczu, stojąc na pustyni.
|
|
 |
|
Jesteś jednym z tych, którzy za wszelką cenę chcą zniszczyć to, co we mnie najprawdziwsze.
|
|
 |
|
Powiedziałeś, że nie chcesz ranić, więc odszedłeś. Tak, rzeczywiście nie cierpię.
|
|
|
|