 |
Zrozumiałam wtedy, dlaczego nie płaczesz, chociaż bardzo boli. Czasami o bólu trzeba milczeć, bo nie da się go wypowiedzieć.
|
|
 |
biegnę do Ciebie
i tak błogo się rozpadam.
|
|
 |
Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
 |
Ciekawe czy na egzaminie ustnym z polskiego i angielskiego, będę się tak stresować jak przy rozmowach z Tobą.
|
|
 |
Ktoś zabrał mi wyrazy, słowa, zdania i sposób ustawiania ich w głowie, ktoś mi zabrał albo sama zgubiłam. / niecalkiemludzka
|
|
 |
Niszczy mnie myśl o Tobie, rozwala na milion kawałków fakt, że nie mam Ciebie i nigdy mogę nie mieć.
|
|
 |
A ty ? Bałeś się kiedyś, że nie wystarczysz ? / net
|
|
 |
byłeś jedyną osobą, która mogła zrujnować mi życie, odepchnęłam cie i udawałam, że to twoja wina. ale tak na prawdę, panicznie bałam się bólu
|
|
 |
życie przeszłością, tylko spierdoli ci życie
|
|
 |
gniew pozwoli ci przetrwać przez chwile, ale potem pożre cie żywcem
|
|
 |
Jest zajebiście, pięknie, pogoda wspaniała, matura też taka cudowna a jutro będzie jeszcze lepsza. Cieszmy się tym jakże uroczym światem i życiem.
|
|
|
|