 |
I need the darkness, the sweetness, the sadness, the weakness //Potrzebuję ciemności, słodyczy, smutku, słabości,
|
|
 |
I need a lullaby, a kiss goodnight, angel, sweet love of my life //Potrzebuję kołysanki, pocałunku na dobranoc, anioła, słodkiej miłości mojego życia
|
|
 |
nie wiem co myśleć, nie wiem co czuję, nie wiem co robić.
|
|
 |
|
istnieje wielkie zapotrzebowanie na osobną czcionkę do sarkazmu!
|
|
 |
Zamykam oczy i słyszę te same schematy:
"Cześć, jak się czujesz, papa, trzymaj się."
Wszystko zmienia się w jedną wielką paplaninę.
Dosłownie o niczym takie bla bla bla. /fisz
|
|
 |
-Choć porozmawiamy o trzeciej w nocy
-Dlaczego o trzeciej?
-Bo w tedy jesteśmy zbyt zmęczeni aby kłamać. /?
|
|
 |
Zawsze chcemy nadać jakieś imię naszej samotnośći...
|
|
 |
Fajnie, że jesteś tu ze mną, nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, wiem to na pewno. ♥ // alcoholicsmile
|
|
 |
Internet taki był. Przypominał trochę konfesjonał, a rozmowy - rodzaj grupowej spowiedzi. Czasami było się spowiednikiem, czasami spowiadanym. To czyniła ta odległość i ta pewność, że zawsze można wyciągnąć wtyczkę z gniazdka.
|
|
 |
Mówisz, że mieszkamy od siebie zbyt daleko. Według Ciebie odległość zabija miłość. Gdybyś prawdziwie kochał, kochałbyś mnie nawet gdybym była na końcu świata. Czyż nie ?
|
|
 |
|
Porażki powinny motywować, a nie prowadzić na dno? W takim razie co sprawia, że ciągle jest nam do niego bliżej? Bo przecież nie zwycięstwa? Nie - to nasza zuchwałość.
|
|
 |
obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusy przed wyjściem,dzwonić do siebie tysiące razy wtedy gdy jesteśmy osobno.. a potem znów wracać do siebie;*
|
|
|
|