|
chciałabym ci pomóc serdecznie z serca, ale to tak jakby ślepiec chciał prowadzić ślepca.
|
|
|
od zawsze chciałam podejść do ciebie i bez żadnego powodu, wykrzyczeć ci w twarz, jak mi źle bez ciebie i jak sobie już nie radzę. jak uczucie rozpierdala mnie od środka a serce powoli przestaje istnieć... znika. znika, ponieważ osoba, którą kochało też znikła, tak bez żadnego słowa, bez żadnego wyjaśnienia. zrozum, ja już nie potrafię poradzić sobie z tym światem.
|
|
|
któregoś dnia ze złości zaczęła palić, tak zostało jej do dziś.
|
|
|
kiedyś mówił "kochanie", dzisiaj "szmato".
|
|
|
świat szmat i męskich dziwek.
|
|
|
nie boisz się, że on widząc wiadomość od ciebie, pomyśli: "Boże, znowu ona..."?
|
|
|
żyję po to, by cię wkurwiać.
|
|
|
pokazał, że bardziej od mojego tyłka kocha moje serce. wtedy zrozumiałam, że mogę mu dać wszystko.
|
|
|
to nie żadne fifirifi, tylko miłość, frajerska pało.
|
|
|
stoisz i się ślinisz albo idziesz i zdobywasz.
|
|
|
na fotografii dotyka dłonią jego policzka. jest taka szczęśliwa, uśmiechnięta. wpatruje się w niego z miłością i oddaniem. jak gdyby był całym jej światem. może był całym jej światem, tylko tego nie zauważał. i może taki świat jest o wiele ważniejszy niż ten, w którym on się zagubił?
|
|
|
i pobłogosław Panie ten dzisiejszy dzień. dzień, w którym zerwał z tą suką. amen.
|
|
|
|