 |
Traciliśmy nadzieję idąc pod prąd tak silny.
Za rękę z bezczelnością, wiesz sami przeciw wszystkim .
|
|
 |
Za to życie kurewskie miej do siebie pretensje !
|
|
 |
Nigdy porażka, zawsze nauczka !
|
|
 |
Ja potrzebuję Ciebie mam nadzieję, że wiesz i mam nadzieję, że Ty potrzebujesz mnie też.
|
|
 |
a dzisiaj dwa serca na róznych krańcach świata
w głowie wspomnienia a w powietrzu tylko zapach.
|
|
 |
tysiąc słów, tysiąc gestów i pomysłów.
|
|
 |
Los mój jest w moich rękach.
Tak jak nastrój.
Dorwiemy swoje, wierz mi. Masz to jak w banku,
Bo mam dość już problemów, ciążących na karku.
|
|
 |
Podaj mi dłoń, pokażę ci pejzaże z marzeń.
Podaj mi dłoń, niech się okaże, że niemalże z tych samych wyobrażeń mamy plażę i oceany wrażeń.
|
|
 |
i obojętnie co robisz to bądź tego pewien.
i bądź z tego dumny i wierz w siebie.
|
|
 |
Uciec gdzieś daleko, gdzie da się spokojnie żyć...
i nie widzieć więcej syfu, brudu, kłamstwa, zdrady... móc szczęśliwym być.
Cały dzień i całą noc, na przemian, robić wszystko lub po prostu nic.
i z tych wszystkich, którzy w pędzie za wygraną już przegrani, sobie drwić.
|
|
 |
Jest takie miejsce, gdzie samotność ma swój dom.
To moje miejsce, tam rozmawiam z duszą swą.
Przed deszczem, przed wiatrem chroni mnie.
Przed złem... osłania mnie.
Miejsce, do ktorego uciekam aby żyć.
|
|
 |
`Betonowe lasy mokną, wiatr wieje w okno.
Siedzę w oknie i wdycham samotność.`
|
|
|
|