 |
"Pozwól naprawić mi , to co we mnie zepsute , a będę twój kiedy tylko pokonam smutek.."
|
|
 |
"Nie jestem pewny czy wiesz o co mi chodzi gdy mówię, że potrzebuję kilku godzin, bo chyba się gubię. Zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą. Tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość."
|
|
 |
Pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach.
|
|
 |
"Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę. Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij. Jutro okłamiesz mnie poraz ostatni."
|
|
 |
Jak Anioł Stróż ja tuż obok będę.
|
|
 |
Spróbuj dać im palec - kto jest kto przekonasz się doskonale. Hipokryci, dla mnie daremnie ukryci. Ich dewizy; szydercze oczka, uśmiech Mona Lisy. W głowach schizy.
|
|
 |
Jeśli mam na coś ochotę, resztę odkładam na potem. To staje się priorytetem, a milczenie, które złotem, przestaje być kłopotem.
|
|
 |
W myślach tłukę talerze i ocucam się w ich huku.
|
|
 |
Już wiem, że nikt nie powie mi jak żyć należy, by żyć należycie.
|
|
 |
Czasem wierze że z kłód rzucanych mi pod nogi wybuduję niezatapialną tratwę...
|
|
 |
Chcę dotrzeć tam gdzie świecą ostatnie gwiazdy.
|
|
 |
Są takie chwile, do których wykupił bym bilet, Zapadam się w fotelu wspominając pokonane mile, Trzymam je na dłoni, po czym wypuszczam jak motyle, Jeszcze minuta i ta nuta także pozostanie w tyle
|
|
|
|