|
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych to dziewięciu musisz skreślić,bo jestem ja,nie ma reszty :)
|
|
|
"Ty masz sznurówki białe,a ja czarne
rozjebię ci za to łeb, no i fajnie.."
|
|
|
Po co hasła i wszystkie te słowa?
Lepiej w ciszy lojalności dochować.
Czy to strach, czy zawiści choroba?
Trudno się dziś we wszystkim zorientować.
Może powinienem ci podziękować,
Bo pokazałeś mi prawdziwy obraz.
Zawiodłeś – co tu świrować,
Cóż, nigdy nie wiesz gdzie czai się sztruks
|
|
|
Pamiętaj, lepiej zgubić jest z mądrym
Niż znaleźć z głupim, to nie przesądy
|
|
|
z uczuć prawdziwych u mnie jest tylko smutek i strach
fałszywy syntetyczny uśmiech jak po mdma
i choć mnie odbierają różnie sympatyczny jestem ja
a bez ludzi jest mi luźniej,bo to apatyczny świat
|
|
|
To nie był dobry związek.
Mam dla ciebie radę wartą milion dolarów: „Jeśli zastanawiasz się nad tym, czy da się wejść dwa razy do tej samej rzeki, to przyjrzyj się uważanie i sprawdź czy przypadkiem nie ładujesz się kolejny raz do brudnej kałuży.”
|
|
|
prawda kole w oczy godzi w serce niczym nóż toksyczna znajomość bardziej niż trujący bluszcz,pierdole jegomość nie zobaczy mnie już..takie życie no cóż..co z tego że przy oku pa cyngwajsa skoro zachowuje się jak łajza
|
|
|
bez chwastów ogród staje się dużo piękniejszy
|
|
|
Kiedy znajdziesz kogoś, kto sprawia, że się uśmiechasz, a nawet śmiejesz, i przy kim czujesz się bezpiecznie... nie możesz tak po prostu pozwolić mu odejść, tylko dlatego, że się boisz
|
|
|
Mówią, że ten co stale jest uczynny, że jest dziecinny tak naprawdę to jest silny, silniejszy od reszty będzie pierwszy choć dziś wydaje się ostatni każda pomoc to jest punkt dodatni
Więc zgadnij czy lepiej se pomagać czy szkodzić
Czy lepiej się kłócić czy godzić,każda krzywda krzywdę rodzi
|
|
|
Rzadko patrzę za siebie,za dużo tam było wkurwienia
Niektórym nie warto podawać tu ręki, nie mówię o interesach
Ty nie pokazuj na mnie palcem teraz, to chuja warte więc się nie wybielaj zapytaj swoją komu się wypięła, jak chciała mieć wczoraj z jutra marzenia
|
|
|
Nie budźcie mnie, żyję w półśnie i śnię pół jawą
By żyć hucznie, z ręką na pulsie
Co wieczór bawiąc się rozrzutnie
A rano chlusnę paracetamol
Dymie duś mnie, no dalej duś mnie, mam inhalator
|
|
|
|