 |
morał dla nas wszystkich oderwij sie od złego
kłótnie wśród swoich zdarzają sie zbyt często
to duma nie pozwala pogodzić sie na pewno
|
|
 |
dalszy ciąg opowiadań jak los sie nie układa
więcej negatywów mimo pozytywnych starań
|
|
 |
Trzeba silnym być, to podstawa, inna postawa słaba
Wiec nie ma co się łamać i poddawać
|
|
 |
Chciałbym by było kozak, byś był dobrym człowiekiem,
pewne rzeczy wiedzieć wcześniej lecz to przychodzi z wiekiem,
ludzie szybko się zmieniają nie koniecznie na lepsze
|
|
 |
Pomyśl po której stronie, rozkmiń co umiesz robić
Nie patrz nigdy na innych, myśl co procentuje tobie
|
|
 |
Czas spędzało nam się nazbyt dobrze
Lubię wódkę i zakąskę, Lecz nie kroczyć środkiem
Wiec odbiłem by nie zepsuć nic
Czasem trochę o niej myślę Ale raczej w kit, znasz mnie
|
|
 |
Nie mam wątpliwości, że nie chcę w tym tkwić
i chciałbym skończyć to dziś i
Mam nadzieję, że wie, że to zbyt uzależniające
i że w końcu czas iść gdzieś
W swoją stronę i zapomnieć
|
|
 |
Nie mam wątpliwości, że nie chcę w tym tkwić
i chciałbym skończyć to dziś i
Mam nadzieję, że wie, że to zbyt uzależniające
i że w końcu czas iść gdzieś
W swoją stronę i zapomnieć
|
|
 |
Staraj się, ale do tego stopnia, do którego jeszcze jest warto, bo potem to tylko marnowanie naszego czasu, o który inny by zabiegał
|
|
 |
|
Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło. [ yezoo ]
|
|
 |
|
"Spójrzmy na siebie i poudawajmy, że nic nas nie łączy."
|
|
 |
|
No i chuj,bo i tak nic zrobić nie mogę./DK
|
|
|
|