 |
każde z nas ma wady, znamy się na wylot, ale umieć je znieść, to dla mnie znaczy miłość / paranoje
|
|
 |
zachowuj się w porządku a nie jak kutas
|
|
 |
że życie to coś więcej nie tylko krew, pot, sperma i łzy
|
|
 |
stare przyjeźnie bledną, blask daje legenda
|
|
 |
twój oddech na moich ciężkich skroniach, koisz bojaźń, mój świat to paranoja / paranoje
|
|
 |
|
Nie wiem co się z nami stało, nie wiem co zrobiłem źle, czy może powiedziałem coś nie tak. Błagałem, żebyś tak tego nie zostawiała, płakałem Ci w oczy, byłem w stanie zrobić wszystko, dosłownie wszystko, byś z nas nie zrezygnowała. Ale dlaczego to runęło? Dlaczego? Czasami tylko zastanawiam się, po co dawałaś mi te zgubne nadzieje, i mówiłaś tyle tych znaczących dla mnie słów, które okazały się kłamstem. Mogłaś zranić mnie inaczej, ale nie tak, bo teraz umieram, a co najgorsze dalej Cię kocham, pomimo wszystko. Oddałbym za Ciebie życie, i gówno mnie to teraz obchodzi, że Ciebie "już chyba nie ma" Ty byłaś i miałaś być kurwa zawsze. /podobnopopierdolony
|
|
 |
ostatnia kropla, kielon do góry dnem na beztroskę i głupoty, każdy kurwa miał swój wiek / paranoje
|
|
 |
No i uwielbiam Cię uwielbiać , bo uwielbianie Ciebie , to ulubiona rzecz , którą uwielbiam
|
|
 |
jest taki rodzaj krzyku, którego echo nigdy nie ustaje.
|
|
 |
obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy.
|
|
|
|