 |
|
Albo ja jestem jebnięty, albo cały wokół świat.
Chcę ogarnąć swoje życie i spokojnie chodzić spać. / Malina
|
|
 |
|
Znów zgubiłem życia ścieżkę, prowadzi mnie tylko rap. / Malina
|
|
 |
|
Masz prawo do swego szczęścia, pamiętaj nie jesteś sam,
wyznacz całkiem nową ścieżkę po czym pierdol cały świat.
Nie idź ślepo za większością bo zmarnujesz tylko czas. / Malina
|
|
 |
|
Zgubiłem swój plan na życie, gdzie jest moja droga brat.
Niczym zagubione dziecko nie doceniam świata barw / Malina
|
|
 |
|
Wszystko brat co nas otacza to jest fikcja, niecny plan.
Ja się z tego wydostanę chociaż siedzę w tym ja sam / Malina
|
|
 |
|
Wszystko co posiadamy ulotne jak ulotka
PFK drugim ojcem wychowuje mnie co dnia.
Nie usłyszysz mnie w radiu i na żadnym koncercie
chodź mam cichą nadzieje że odwiedzę twe serce / Malina
|
|
 |
|
Życie jak porcelana, piękna lecz bardzo krucha
za wszystkich co odeszli łap, kolejnego bucha / Malina
|
|
 |
|
Ciepły koc, lampka czerwonego wina, przygaszone lekko światło. Pamiętasz? Nie pamiętasz bo dla Ciebie to było coś niewartego uwagi. Mały nic nieznaczący incydent. Nic nieznacząca osoba z dziurą w sercu. Z połatanymi ranami. Zapomniałeś.. wszystkie wspomnienia uleciały jak papierosowy dym.. Zapiłeś je wolnością. Nie chciałeś pamiętać i udało Ci się to. Nie tęsknisz, nie wspominasz, nie kochasz.. To zupełnie odwrotnie niż ja. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
chciałam.. chciałam ale dla niego to za mało. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
i znowu to coś.. coś co od środa powoduje, że mam ochotę iść gdzieś. usiąść i poczekać aż wzejdzie słońce, aż promieniami na nowo namaluje na twarzy uśmiech, który już zgasł. Aż porannym wiatrem otuli zmarznięte ciało. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Cały czas liczę na to, że wrócisz.. że przyjdziesz tu i pozwolisz się przytulić, że pocałujesz w czoło i nie dasz nikomu tego ponownie spieprzyć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Czuję jak stare rany na sercu zalewają się krwią. Z każdym jego wypowiedzianym w moją stronę słowem otwierają się przed nim jak drzwi, okna.. jak zamki, do których klucze już dawno pogubiłam. Jego wzrok, który zawsze trafiał w mój najczulszy punkt. Jego dłonie, ramiona.. kiedyś tak bardzo bezpieczne teraz zadają największy ból. Rozdrapują strupy nie zważając na ilość płynących z nich wspomnień.. tych, których tak bardzo nie chcę pamiętać. Kiedyś? Idealny, kochający i najbliższy memu sercu człowiek. Dziś? Pomyłka.. jedno wielkie nieporozumienie, które nie zasługuje chodź na sekundę mojej uwagi. Nie zasługuje na to, by w ogóle pojawiać się w moim życiu... nawet przypadkiem. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|