głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wannascreamout

ej  lala  nie właź temu panu na kolana!

definicjamiloscii dodano: 13 sierpnia 2010

ej, lala, nie właź temu panu na kolana!

już dawno przestałam bawić się lalkami. już dawno przestałam chodzić w różowych  falbaniastych sukniach. już dawno przestałam reagować na wulgarne 'komplementy' chłopaków z osiedla. już dawno przestałam lubić bajki. więc proszę  nie mów mi o.. jak to się nazywało.. miłość? właśnie.

definicjamiloscii dodano: 13 sierpnia 2010

już dawno przestałam bawić się lalkami. już dawno przestałam chodzić w różowych, falbaniastych sukniach. już dawno przestałam reagować na wulgarne 'komplementy' chłopaków z osiedla. już dawno przestałam lubić bajki. więc proszę, nie mów mi o.. jak to się nazywało.. miłość? właśnie.

i nawet wbrew sobie   ja wrócę. zbyt bardzo mnie od siebie uzależniłeś.

definicjamiloscii dodano: 13 sierpnia 2010

i nawet wbrew sobie - ja wrócę. zbyt bardzo mnie od siebie uzależniłeś.

i pierwszą rzeczą jaką robię  po wyrwaniu się z sennego koszmaru  jest złapanie komórki w dłonie i wybranie Twojego numeru. nie wiesz jaką nieziemską czuję ulgę słysząc Twój głos w słuchawce. on jak odjął wymazuje mi pamięć i z chwili na chwilę  zapominam co mi się śniło. dręczona wyrzutami sumienia  że Cię obudziłam rzucam niepewne 'bo wiesz.. przypomniało mi się  że chciałam Ci coś powiedzieć.. kocham Cię. no to dobranoc.'. i rozłączam się  nie czekając na odpowiedź. na prawdę chciałabym zasnąć  a nie resztę nocy rozpływać się po tym jak powiesz 'a ja kocham Ciebie'.

definicjamiloscii dodano: 12 sierpnia 2010

i pierwszą rzeczą jaką robię, po wyrwaniu się z sennego koszmaru, jest złapanie komórki w dłonie i wybranie Twojego numeru. nie wiesz jaką nieziemską czuję ulgę słysząc Twój głos w słuchawce. on jak odjął wymazuje mi pamięć i z chwili na chwilę, zapominam co mi się śniło. dręczona wyrzutami sumienia, że Cię obudziłam rzucam niepewne 'bo wiesz.. przypomniało mi się, że chciałam Ci coś powiedzieć.. kocham Cię. no to dobranoc.'. i rozłączam się, nie czekając na odpowiedź. na prawdę chciałabym zasnąć, a nie resztę nocy rozpływać się po tym jak powiesz 'a ja kocham Ciebie'.

już jaka mała dziewczynka zadawałam pytania  które mama uważała za 'zbyt skomplikowane'. chciałam wiedzieć po co oddychamy  jaki jest sens życia. czy to właściwie ma sens. zastanawiałam się czy warto żyć  czemu jedni żyją w najlepsze  a inni nie mają nawet na chleb. gnębiła mnie sprawiedliwość na Ziemi. z każdym rokiem nadal nie odnajdywałam odpowiedzi. i w końcu postawiłam przed sobą wizję śmierci. no bo po co funkcjonować w tej chorej monotonii? jednakże zrezygnowałam z tego. nie żałuję. odnalazłam coś  co motywuje do życia. Ciebie.

definicjamiloscii dodano: 12 sierpnia 2010

już jaka mała dziewczynka zadawałam pytania, które mama uważała za 'zbyt skomplikowane'. chciałam wiedzieć po co oddychamy, jaki jest sens życia. czy to właściwie ma sens. zastanawiałam się czy warto żyć, czemu jedni żyją w najlepsze, a inni nie mają nawet na chleb. gnębiła mnie sprawiedliwość na Ziemi. z każdym rokiem nadal nie odnajdywałam odpowiedzi. i w końcu postawiłam przed sobą wizję śmierci. no bo po co funkcjonować w tej chorej monotonii? jednakże zrezygnowałam z tego. nie żałuję. odnalazłam coś, co motywuje do życia. Ciebie.

i dziś  siedząc w ogrodzie  z kubkiem zielonej herbaty w dłoniach dużo myślałam. rozważałam to  co się przez ostatni rok zmieniło. przez pewien czas byłam na śmierć zakochana w cholernym frajerze  co wiele mnie nauczyło. nie jestem już taka naiwna i łatwowierna. odnalazłam swoją pasję  miejsce  gdzie jestem w 100   sobą. swoje miejsce na Ziemii. uświadomiłam sobie także na kogo mogę zawsze liczyć i komu mogę ufać. no tak  znalazłam osoby  które potocznie są nazywane 'przyjaciółmi'. dla mnie to jedno słowo jakoś w pełni nie opisuje tej niewiarygodnie ważnej roli jaką pełnią w moim życiu. w sumie  byli przy mnie już kilka lat wstecz  jednak nie zauważałam tego. i jeszcze jedno  co stanęło na najwyższym poziomie ważności   zrozumiałam swoje uczucia co do Ciebie. Ty zrobiłeś w tym samym momencie do samo. i o dziwo  i moje uczucia  i Twoje pokrywały się jak ulał. stwierdzam  iż ŻYCIE JEST PIĘKNE. wystarczyło przestać być pustą suką.

definicjamiloscii dodano: 12 sierpnia 2010

i dziś, siedząc w ogrodzie, z kubkiem zielonej herbaty w dłoniach dużo myślałam. rozważałam to, co się przez ostatni rok zmieniło. przez pewien czas byłam na śmierć zakochana w cholernym frajerze, co wiele mnie nauczyło. nie jestem już taka naiwna i łatwowierna. odnalazłam swoją pasję, miejsce, gdzie jestem w 100 % sobą. swoje miejsce na Ziemii. uświadomiłam sobie także na kogo mogę zawsze liczyć i komu mogę ufać. no tak, znalazłam osoby, które potocznie są nazywane 'przyjaciółmi'. dla mnie to jedno słowo jakoś w pełni nie opisuje tej niewiarygodnie ważnej roli jaką pełnią w moim życiu. w sumie, byli przy mnie już kilka lat wstecz, jednak nie zauważałam tego. i jeszcze jedno, co stanęło na najwyższym poziomie ważności - zrozumiałam swoje uczucia co do Ciebie. Ty zrobiłeś w tym samym momencie do samo. i o dziwo, i moje uczucia, i Twoje pokrywały się jak ulał. stwierdzam, iż ŻYCIE JEST PIĘKNE. wystarczyło przestać być pustą suką.

ewidentnie stwierdzam  iż się zakochałam. bez pamięci.

definicjamiloscii dodano: 11 sierpnia 2010

ewidentnie stwierdzam, iż się zakochałam. bez pamięci.

nie trać nadzei. dopóki Twoje serce bije  oddychasz   wszystko może się zdażyć. przyjaciele mogą się od Ciebie odwrócić. żelazkiem możesz przypalić ulubioną bluzkę. ktoś Ci bliski może odejść. na prawdę jeśli nadal funkcjonujesz w świecie żywych   nie ma nic niemożliwego. i nawet On  może wrócić..

definicjamiloscii dodano: 10 sierpnia 2010

nie trać nadzei. dopóki Twoje serce bije, oddychasz - wszystko może się zdażyć. przyjaciele mogą się od Ciebie odwrócić. żelazkiem możesz przypalić ulubioną bluzkę. ktoś Ci bliski może odejść. na prawdę jeśli nadal funkcjonujesz w świecie żywych - nie ma nic niemożliwego. i nawet On, może wrócić..

pamiętam tamte wakacje jak żadne inne. tamtą noc  w pustym mieszkaniu Twoich starych. maksymalne zbliżenie między Nami. Nasz pierwszy raz. delikatną pościel z lekka okrywającą Nasze ciała. Twój gorący oddech na mojej szyi. ręce pieszczące wszystkie części mojego ciała. Twoje ciche 'kocham Cię'.. to było niesamowite. nastój popsuł się kiedy następnego dnia  zamiast do kumpla wysłałeś wiadomość  do mnie. czyli  byłam  po to  żeby mnie zaliczyć? i o! byłam suką.

definicjamiloscii dodano: 10 sierpnia 2010

pamiętam tamte wakacje jak żadne inne. tamtą noc, w pustym mieszkaniu Twoich starych. maksymalne zbliżenie między Nami. Nasz pierwszy raz. delikatną pościel z lekka okrywającą Nasze ciała. Twój gorący oddech na mojej szyi. ręce pieszczące wszystkie części mojego ciała. Twoje ciche 'kocham Cię'.. to było niesamowite. nastój popsuł się kiedy następnego dnia, zamiast do kumpla wysłałeś wiadomość, do mnie. czyli, byłam, po to, żeby mnie zaliczyć? i o! byłam suką.

  zdefiniuj mnie.   w ilu słowach?   w ilu chcesz.   a jakiej opinii się spodziewasz?   hm  nie żebym podpowiadał  ale.. może coś w tym stylu: 'miłość mojego życia  sens wszystkiego'? co myślisz?   znam o wiele trafniejsze.   zamieniam się w słuch.   podły drań. idiota bawiący się każdą napotkaną dziewczyną. sztuczny i fałszywy frajer  który 'odbija' laski swoim kumplom. debil pyskujący rodzicom i nauczycielom. skurwysyn do potęgi dziewiątej! koleś  którego kocham.

definicjamiloscii dodano: 8 sierpnia 2010

- zdefiniuj mnie. - w ilu słowach? - w ilu chcesz. - a jakiej opinii się spodziewasz? - hm, nie żebym podpowiadał, ale.. może coś w tym stylu: 'miłość mojego życia, sens wszystkiego'? co myślisz? - znam o wiele trafniejsze. - zamieniam się w słuch. - podły drań. idiota bawiący się każdą napotkaną dziewczyną. sztuczny i fałszywy frajer, który 'odbija' laski swoim kumplom. debil pyskujący rodzicom i nauczycielom. skurwysyn do potęgi dziewiątej! koleś, którego kocham.

to oczywiste. nie jest Tobą. jednak jest równie świetny. Jego oczy świecą pełnym blaskiem patrząc na mnie  usta układają się w wyrazistego 'banana' na każdym spotkaniu. jest piękny. nie tak piękny jak Ty  nie w ten sposób. jest piękny inaczej. na swój sposób. i jeszcze coś cholernie istotnego. ma wspaniałe wnętrze  które w najmniejszym stopniu nie przypomina tej części Ciebie  której nienawidzę. nic. totalnie nic nie ma wspólnego z tym frajerem  który w głębi Ciebie drzemie.

definicjamiloscii dodano: 8 sierpnia 2010

to oczywiste. nie jest Tobą. jednak jest równie świetny. Jego oczy świecą pełnym blaskiem patrząc na mnie, usta układają się w wyrazistego 'banana' na każdym spotkaniu. jest piękny. nie tak piękny jak Ty, nie w ten sposób. jest piękny inaczej. na swój sposób. i jeszcze coś cholernie istotnego. ma wspaniałe wnętrze, które w najmniejszym stopniu nie przypomina tej części Ciebie, której nienawidzę. nic. totalnie nic nie ma wspólnego z tym frajerem, który w głębi Ciebie drzemie.

miłość  Ty podła suko!   hoollyschit.

definicjamiloscii dodano: 7 sierpnia 2010

miłość, Ty podła suko! - hoollyschit.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć