głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika waniliowacocacola

Mnie po prostu przeraża że zapomnisz.

koffi dodano: 4 września 2012

Mnie po prostu przeraża że zapomnisz.

Czułam  że już dłużej nie dam rady walczyć z tym  co daje mi los  że jestem zbyt słaba i zaraz się rozsypię  jeśli ktoś mnie natychmiast nie przytuli. Nie przytulił. Nie pytajcie więc  czemu nie dałam rady. Przykro mi  nigdy nie sprostam Waszym oczekiwaniom  nawet tym w których prosiliście mnie tylko o to  bym dalej żyła.   bezimienni

bezimienni dodano: 1 września 2012

Czułam, że już dłużej nie dam rady walczyć z tym, co daje mi los, że jestem zbyt słaba i zaraz się rozsypię, jeśli ktoś mnie natychmiast nie przytuli. Nie przytulił. Nie pytajcie więc, czemu nie dałam rady. Przykro mi, nigdy nie sprostam Waszym oczekiwaniom, nawet tym w których prosiliście mnie tylko o to, bym dalej żyła. / bezimienni

Jednego dnia przepraszasz mnie i mówisz  że zachowałeś się jak dupek. Drugiego doskonale utwierdzasz mnie w przekonaniu  że nim jesteś. Boję się zasnąć  bo nie wiem co przyniesie mi trzeci dzień.   bezimienni

bezimienni dodano: 1 września 2012

Jednego dnia przepraszasz mnie i mówisz, że zachowałeś się jak dupek. Drugiego doskonale utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nim jesteś. Boję się zasnąć, bo nie wiem co przyniesie mi trzeci dzień. / bezimienni

Wczoraj jeszcze potrzebowałam jednej minuty  chwili w której by mnie mocno przytulił i wyszeptał głupie 'będzie dobrze'. Dziś już nic mnie nie uratuje  nawet godzinne uściski  znikam.   bezimienni

bezimienni dodano: 1 września 2012

Wczoraj jeszcze potrzebowałam jednej minuty, chwili w której by mnie mocno przytulił i wyszeptał głupie 'będzie dobrze'. Dziś już nic mnie nie uratuje, nawet godzinne uściski- znikam. / bezimienni

Gdybyś był  a nie bywał raz na jakiś czas  ...  Gdybyś miał  a nie miewał czas i chęć i gest'

bezimienni dodano: 30 sierpnia 2012

Gdybyś był, a nie bywał raz na jakiś czas (...) Gdybyś miał, a nie miewał czas i chęć i gest'

Kiedy był przy mnie  byłam naprawdę szczęśliwa i czułam  że wszystko może skończyć się dobrze. Nieustannie wierzyłam w jego zmianę  która nigdy nie przyszła. Pragnęłam dać mu wszystko  nie dostając wciąż nic w zamian. Odszedł.. a ja wciąż wmawiałam sobie  iż to dlatego  że ' to co najlepsze odchodzi najszybciej'.   bezimienni

bezimienni dodano: 30 sierpnia 2012

Kiedy był przy mnie, byłam naprawdę szczęśliwa i czułam, że wszystko może skończyć się dobrze. Nieustannie wierzyłam w jego zmianę, która nigdy nie przyszła. Pragnęłam dać mu wszystko, nie dostając wciąż nic w zamian. Odszedł.. a ja wciąż wmawiałam sobie, iż to dlatego, że ' to co najlepsze odchodzi najszybciej'. / bezimienni

Właściwie  może byłabym w stanie o nim zapomnieć  zająć się czymś innym  sprawić  by coś odwróciło od niego moją uwagę. Jedyną przeszkodą jest to  że tak naprawdę wcale tego nie chcę. Bo uwielbiam myśli o nim i miliony wspomnień  które po sobie zostawił  rysowały na mojej twarzy uśmiech   jedynie ostatnio do góry nogami.   bezimienni

bezimienni dodano: 29 sierpnia 2012

Właściwie, może byłabym w stanie o nim zapomnieć, zająć się czymś innym, sprawić, by coś odwróciło od niego moją uwagę. Jedyną przeszkodą jest to, że tak naprawdę wcale tego nie chcę. Bo uwielbiam myśli o nim i miliony wspomnień, które po sobie zostawił, rysowały na mojej twarzy uśmiech , jedynie ostatnio do góry nogami. / bezimienni

Potrzebowałam jedynie lekkiego szmeru jego ust przy moim uchu  pocałunku w nadgarstki i poczucia  że wszystko się ułoży. Chciałam być szczęśliwa. Zapomniałam tylko  że moje wizje marzeń dla losu nie mają najmniejszego znaczenia.   bezimienni

bezimienni dodano: 28 sierpnia 2012

Potrzebowałam jedynie lekkiego szmeru jego ust przy moim uchu, pocałunku w nadgarstki i poczucia, że wszystko się ułoży. Chciałam być szczęśliwa. Zapomniałam tylko, że moje wizje marzeń dla losu nie mają najmniejszego znaczenia. / bezimienni

usiadła na łóżku  próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno   na zewnątrz strasznie wiało  a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'  zapytał  stojąc za Nią  i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie'   powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź'   cicho szepnęła  odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć  po czterech latach?' krzyknął. 'wynoś się'  wydarła się najgłośniej jak potrafiła  po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się  patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę  udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu'   powiedział  zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł  osunęła się na podłogę  zasłaniając buzię ręką  by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli  by tylko znowu nie być tą słabszą...   veriolla

veriolla dodano: 28 sierpnia 2012

usiadła na łóżku, próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno - na zewnątrz strasznie wiało, a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'- zapytał, stojąc za Nią, i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie' - powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź' - cicho szepnęła, odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć, po czterech latach?'-krzyknął. 'wynoś się'- wydarła się najgłośniej jak potrafiła, po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się, patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę, udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu' - powiedział, zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł, osunęła się na podłogę, zasłaniając buzię ręką, by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli, by tylko znowu nie być tą słabszą... / veriolla

miliony razy powtarzał  że mu zależy. prosił  bym dała mu szansę. stałam  wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie  daj sobie spokój'. walczył  długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak'  na pytanie  które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał  absolutnie żadnych. dziś  przechodząc obok mnie  nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się   zawsze czuję ten żal bijący od Niego  i mam świadomość  że postapiłam źle   ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami  w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem  przy którym ja czułabym całkiem inne ciało  i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem   takim  przez które przeszłam ja.   veriolla

veriolla dodano: 28 sierpnia 2012

miliony razy powtarzał, że mu zależy. prosił, bym dała mu szansę. stałam, wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie, daj sobie spokój'. walczył, długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak', na pytanie, które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał, absolutnie żadnych. dziś, przechodząc obok mnie, nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się - zawsze czuję ten żal bijący od Niego, i mam świadomość, że postapiłam źle - ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami, w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem, przy którym ja czułabym całkiem inne ciało, i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem - takim, przez które przeszłam ja. / veriolla

Pomyśl  zamiast marnować czas na kogoś  kto go dla Ciebie nie ma  pomyśl o sobie. Spójrz  widzisz jak bardzo Cię zranił? Z premedytacją sprawiał  że czułaś się cholernie źle  że nie chciało Ci się już żyć  starać się o to  by Wasze relacje miały szansy przetrwać. Nie myślał o Tobie  był egoistą  skończonym egoistą  mającym w dupie Twoje uczucia  Twoją miłość. Czy tak właśnie wyobrażałaś sobie chwile spędzone z osobą  którą kochasz? Myślę  że nie bardzo podobał Ci się jego brak czułości  niezdecydowanie i milczenie. Mam rację  prawda? Wyniszczył Cię. Wiem  że to widzisz. Powinnaś już dawno to skończyć  mimo że tak naprawdę to nigdy się nie zaczęło  mimo  że tak bardzo tego pragnęłaś. Musisz o nim zapomnieć  dla siebie  bo jeśli on o Tobie nie myśli  Ty  przede wszystkim Ty musisz myśleć teraz o sobie.   bezimienni

bezimienni dodano: 27 sierpnia 2012

Pomyśl, zamiast marnować czas na kogoś, kto go dla Ciebie nie ma, pomyśl o sobie. Spójrz, widzisz jak bardzo Cię zranił? Z premedytacją sprawiał, że czułaś się cholernie źle, że nie chciało Ci się już żyć, starać się o to, by Wasze relacje miały szansy przetrwać. Nie myślał o Tobie, był egoistą, skończonym egoistą, mającym w dupie Twoje uczucia, Twoją miłość. Czy tak właśnie wyobrażałaś sobie chwile spędzone z osobą, którą kochasz? Myślę, że nie bardzo podobał Ci się jego brak czułości, niezdecydowanie i milczenie. Mam rację, prawda? Wyniszczył Cię. Wiem, że to widzisz. Powinnaś już dawno to skończyć, mimo że tak naprawdę to nigdy się nie zaczęło, mimo, że tak bardzo tego pragnęłaś. Musisz o nim zapomnieć, dla siebie, bo jeśli on o Tobie nie myśli, Ty, przede wszystkim Ty musisz myśleć teraz o sobie. / bezimienni

♥ Baaardzo dziękuję Ci za wszystkie życzenia  które mam nadzieję w końcu się spełnią. Dziękuję  że zawsze chcesz dla mnie jak najlepiej. Chcesz dać mi szczęście i tylko te pozytywne uczucia. Strasznie się cieszę  że Cię mam.   Twoja xfucktycznie.

bezimienni dodano: 26 sierpnia 2012

♥ Baaardzo dziękuję Ci za wszystkie życzenia, które mam nadzieję w końcu się spełnią. Dziękuję, że zawsze chcesz dla mnie jak najlepiej. Chcesz dać mi szczęście i tylko te pozytywne uczucia. Strasznie się cieszę, że Cię mam. / Twoja xfucktycznie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć