 |
U mężczyzn szukam męskości. Nie chodzi mi o umięśnioną klatę czy przyciskanie do ściany. On ma być moim wsparciem, szanować moją prywatną przestrzeń, ale równocześnie przywrócić mnie do porządku kiedy popadam w swoje wariactwa, nawet mocno mną potrząsnąć. I zdecydować, gdzie jedziemy na weekend albo banalną kolację. Nóż mi się otwiera, gdy słyszę "co zechcesz kochanie". Dziewczyny od czasu do czasu potrzebują, by facet przejął inicjatywę i je poprowadził./deliberacja
|
|
 |
|
Cały dzień się powstrzymujesz, aby gdy nadejdzie wieczór móc się wypłakać, potem pół nocy nie spać, bo te myśli Cię bombardują. Rano ledwo wstajesz i zakładasz swoją maskę szczęśliwego człowieka. I nikt nie wie jak naprawdę się czujesz, bo widzą tylko Twoją maskę, a Ty nie jesteś szczęśliwa, już nawet nie wiesz jak to jest się prawdziwie uśmiechnąć. Robisz tylko dobrą minę i czekasz, błagać, aby nadszedł wieczór, abyś mogła zamknąć się w swoim pokoju i wypłakać się albo coś więcej. A myślach prosisz by ktoś zauważył to, że potrzebujesz, kurwa cholernie potrzebujesz kogoś, kto po prostu będzie z Tobą, wysłucha, pomoże. Lecz potem uświadamiasz sobie, że nie ma już takich ludzi, a ci, co są wyśmieją Cię i pójdą dalej. Dlatego codziennie rano nakładamy maski.
|
|
 |
Osobowość ma wredną i serce oblane lodem. Między prawdą a Bogiem w łóżku leży odłogiem bo nie wie co to miłość i jest jej największym wrogiem. Jest niczym BMW stworzona by cię puścić bokiem, to dla ciebie będzie jak nie wylądujesz w rowie. — Kacper hta
|
|
 |
Idę drogą tą i nie odwracam strony na poprzednią bo tylko w snach mogę wracać do tego co przeszło.
Może czasem się wydawać, ci że poszedłeś złą drogą bałeś się, że ktoś zamknie drzwi tuż przed tobą
odszedłeś dziś bijesz ból i dumę głęboko. — Vixen
|
|
 |
A potem gorzkie żale gorzkie rozczarowania to całe zamieszanie przez twoje oczekiwania i ból wbija się w pamięć robi gnój jak fama. Nigdzie, nie możesz pójść mając sól na ranach.— Vixen
|
|
 |
Nie zakładaj obrączki kochanie, poczuj smak mych ust. — Diox
|
|
 |
|
Błędy są dowodem na to, że się starasz.
|
|
 |
Jedna wielka prośba, nie mów o miłości, niczego nie psuj, niczego nie chcij o nic nie pytaj.— Kękę
|
|
 |
Jak się człowiek raz zawiedzie to żyje pod presją. — Kękę
|
|
 |
Zastanawiam się nad sobą a w duszy jakby pusto, to już leci druga doba, znowu nie mogę usnąć. Widzę zakurzone lustro, ćwiartkę walę na hejnał. — Chada
|
|
 |
Ile razy już w tym wszystkim zdarzyło się zgubić sens. Ja biorę wdech, chcę uciec, zapomnieć, lecz gdybym miał okazję, czy to byłoby tak proste?
|
|
 |
Leci jedenasty miesiąc, a ja wciąż jestem na początku tej przygody. Nic tak nie niszczy mnie od środka, jak świadomość, że nic nie zrobiłam. Po prostu odpuściłam, bo pieprzona duma nie pozwoliła mi zrobić dwóch kroków do przodu. Nienawidzę jej za to. Przez nią kolejny miesiąc żyję w pierdolonej niepewności i toczę walkę z sercem. Spóźniłam się i już nigdy nie wróci. Kurwa jasna, ja pierdole i jeszcze więcej.
|
|
|
|