 |
nic, zero kontaktu od siódmego września. złożyłam jej życzenia urodzinowe i tyle. na tym nasz 'kontakt' się zakończył bo następna rozmowa wcale nie polegała na wymianie zdań. wypisywała do mnie jakieś głupoty że zraniłam naszego wspólnego przyjaciela, że nie chciałam iść z nim tu czy tam. że dałam mu nadzieje na coś więcej niż przyjaźń. tyle, na tym się skończyło, tylko szkoda że ja nie mogłam nic napisać od siebie, nawet gdybym chciała to wspaniało myślnie stwierdziła by że wymyślam. nikt mi nie wmówi że przyjaźń przetrwa wszystko, bo przez tego skurwiela czternasto-letnia przyjaźń się posypała! \ ms.inlove
|
|
 |
kiedy byłam chamska , wredna i z każdym się chciałam bić mówili na mnie , że jestem nienormalna i większość osób za mną nie przepadało bo po prostu się bali ale nadszedł ten czas kiedy się zmieniłam , zrozumiałam , że takie zachowanie nie jest w porządku i wrogowie przebili liczbę połowy moich znajomych . rzuciłam palenie , przestałam brać do ust jakikolwiek alkohol już nawet nie mówiąc o białym proszku , zaczęłam się kolegować z ludźmi których wręcz nienawidziłam , uśmiecham się dużo , mówię każdemu to jebane 'hej' na ulicy czy szkolnym korytarzu , dresy rzuciłam na sam dół szafy ale jedno jest pewne , nigdy nie przestanę słuchać rapu , nie przestanę wielbić Peji mimo tego , że wielu osobom się to nie podoba , potrafię przestać robić wiele rzeczy ale rap jest częścią mnie, częścią bez której nie wyobrażam sobie życia. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
przy jego boku jestem w stanie góry przenosić.
|
|
 |
nie jesteśmy razem, a jestem zazdrosna o każdą pannę z którą gada.
|
|
 |
a gdy mnie przytula, czuję się jakby był mój..
|
|
 |
może przyszedł czas żeby się podnieść i zacząć od nowa? \ demoty
|
|
 |
.` - Poczekaj ! -zaczął krzyczeć biegnąc w moją stronę- Gdy Cię z Nim zobaczyłem , zrozumiałem , że .. - Daj spokój to nic poważnego . -przerwałam mu. - Ale wysłuchaj mnie . Widząc Was razem , doszło do mnie , że nie potrafię bez Ciebie żyć . Przepraszam Cię za wszystko .. Chcę to wszystko naprawić .. Czy moglibyśmy zacząć od nowa ? - Myślisz , że co ? Że tym razem też Ci wybaczę ? Za dużo razy już to robiłam i teraz żałuję . Zresztą dwa razy do tej samej rzeki nie wchodzę . -krzyczałam tak , aby zrozumiał . Nastała cisza . - Teraz to ja bawię się ludźmi , tak jak Ty kiedyś . I czuję się cudownie . Zajebiście jest nie brać nic na poważnie . - dodałam . Odwróciłam się do niego tyłem i oddalając się powiedziałam cicho do siebie: - Zjebałeś cały mój świat
|
|
 |
.` Zastanów się , czy warto było ją ranić , zostawić samotnie wśród tłumu ludzi , tylko dlatego , że bałeś się stałego związku . Tylko dlatego , że jesteś tchórzem , który boi się odpowiedzialności i za wszelką cenę stara się jej uniknąć . Zastanów się czy było warto . Pomyśl jak się z tym czujesz , wiedząc , że ona co noc płacze przez Ciebie , za Tobą
|
|
 |
.` A patrząc na mnie u boku innego , będziesz cholernie żałował , że wyszło tak jak wyszło . Skąd to wiem ? Bo cię kurwa niestety znam
|
|
 |
.` W końcu znalazłam kogoś , kto się o mnie troszczy , kto jest ze mną całkowicie szczery . Kogoś kto mnie kocha , komu na prawdę ufam . Znalazłam kogoś , kto wysłucha mnie , ale też pomilczy ze mną , gdy będę tego potrzebowała . Kogoś , kto potrafi mnie rozśmieszyć , poprawić humor , gdy chodzę rozwścieczona jak osa i wszystko mnie wkurwia . Znalazłam kogoś , kto zasługuje na to wszystko z mojej strony i odwdzięcza się tym samym . Kogoś , kto ma wyjebane na te wszystkie fałszywe mordy i leje na to , co mówią o TYM inni . Znalazłam Kogoś wspaniałego , a w chuj boję się zaangażować , pomimo tego , że wiem , że On mnie nie zrani
|
|
|
|